Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
OKO.press skrytykował Bartłomieja Misiewicza za wpis facebookowy. Misiewicz: wpis jest fałszywką. Skarżyński: widziałem tylko screen
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Serwis, który miał służyć weryfikowaniu informacji w internecie na prostej zasadzie: prawda/fałsz, bawi się w publicystykę i kontynuuje linię GW... a do tego te topy. Nic dziwnego, że fundusze im się kończą.
Skarżynski - asystent Moniki Olejnik a dzisiaj wielki Dziennikarz :) zacznij od podstaw czyli sprawdzania źródeł. Żenada!
W tekście Skarżyńskiego jest, dodany po dementi Misiewicza fragment "Bartłomiej Misiewicz zaprzeczył dziś na twitterze, że był autorem cytowanego przez nas wpisu. Twierdzi, że to była fałszywka. Siedem minut później na profilu FB, który cytujemy w artykule, pojawił się identyczny wpis podpisany przez Misiewicza". Jeśli widział tylko screen to skąd wie, że wpis pojawił się na tym samym czy innym profilu? Na podstawie wspomnianego fragmentu sądziłem, że sprawę może załatwić ostatecznie tylko ew. sprawa sądowa. teraz widzę, że pan z OKO Press to kompletny za to wyjątkowo bezczelny amator. Jeśli Misiewicz go nie pozwie będzie idiotą