Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Okładka „Newsweeka” z Misiewiczem i Jakim według koncepcji plakatu teatralnego wbrew woli jego autora
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Słynne Newsweekowskie standardy. Nie przejmowałbym się tym zbytnio.
Nie sądzę, byśmy byli, jako ludzie, w stanie wymyślić w zakresie sztuki graficznej coś, co nie jest co najmniej podobne do czegoś, co zostało uprzednio stworzone. Ktoś, kto jest w stanie wymyśleć coś zupełnie nowego, zapisuje się w historii sztuki światowej. Nie w historii periodycznych okładek jednego z wielu pism.
Myśl ludzka jest ma swe granice...
No i co im zrobicie? Sądy są ich jeszcze. Nałazicie się po rozprawach i dostaniecie z 5 tysięcy, jak już się nie da odroczyć.