TVN24 zjada TVN. Co w sumie oczywiste, bo po prostu jest ciekawszy i lepiej zrobiony.
Ale pierwszych trzech miejsc na podium bez kawy matematycznie nie rozgryzę.
Ała2017-03-02 07:17
00
Żadnego programu Polsatu w Top 20 grupa 4+ a liderem jest normalnie CUDA
Qq2017-03-02 07:34
00
Żadnego programu Polsatu w Top 20 grupa 4+ a liderem jest normalnie CUDA
To zagadnienie statystyczne było wiele razy omawiane. Miesiąc (luty) to 28x24x60minut = 40 320 minut. Więc nie wystarczy mieć przez 60 minut w prime time codziennie po 3 mln widzów. Trzeba też zapełnić codziennie pozostałe 1380 minut tak, żeby nie łapać godzin bez oglądalności. Bo koszty stałe (prąd, podatki, woda, sprzęt, licencje) trzeba ponosić zarówno w godzinach dobrej, jak i słabej oglądalności.
Fajnie mieć hit. Ale hity ma się po to, żeby widz potem jeszcze chwilę z nami został. Przyzwyczaił się. Zapoznał z ofertą. Wrócił ponownie. Ale jak hity są z obcej ręki (mecz, zawody - to dzieła zawodników, w mniejszej części nadawcy), a między hitami są pasma kitów, to średniej nie zrobisz.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Polsat nowym liderem oglądalności w lutym, TVN na czele w 16-49. Najwięcej straciła TVP1
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
TVN24 zjada TVN. Co w sumie oczywiste, bo po prostu jest ciekawszy i lepiej zrobiony.
Ale pierwszych trzech miejsc na podium bez kawy matematycznie nie rozgryzę.
Żadnego programu Polsatu w Top 20 grupa 4+ a liderem jest normalnie CUDA
To zagadnienie statystyczne było wiele razy omawiane.
Miesiąc (luty) to 28x24x60minut = 40 320 minut.
Więc nie wystarczy mieć przez 60 minut w prime time codziennie po 3 mln widzów. Trzeba też zapełnić codziennie pozostałe 1380 minut tak, żeby nie łapać godzin bez oglądalności. Bo koszty stałe (prąd, podatki, woda, sprzęt, licencje) trzeba ponosić zarówno w godzinach dobrej, jak i słabej oglądalności.
Fajnie mieć hit. Ale hity ma się po to, żeby widz potem jeszcze chwilę z nami został. Przyzwyczaił się. Zapoznał z ofertą. Wrócił ponownie.
Ale jak hity są z obcej ręki (mecz, zawody - to dzieła zawodników, w mniejszej części nadawcy), a między hitami są pasma kitów, to średniej nie zrobisz.