Jakie żałosne są te zachwyty nad oglądalnością ulubionego programu informacyjnego, biorąc pod uwagę, że wszystkie te programy tylko z nazwy są informacyjne. Wszędzie manipulacja, granie na emocjach, pokazywanie tylko części informacji, pomieszanie faktów z komentarzami, całkowite pomijanie części sceny politycznej i ogólny brak profesjonalizmu. Jak widać najwięcej przyciąga tvn-owa pseudointeligencka narracja.

Telewizja dla resortowych dzieci a nie program informacyjny.

Widać, że wszystkie zmiany wprowdzone przez Dorotę Gawryluk nie zostały praktycznie zauważone przez widzów. I przede wszystkim nie przyciągnęły nowych widzów. Po tradycyjnym dla programów informacyjnych letnim spadku oglądalności, Wydarzenia idą z każdym miesiącem do góry, ale wciąż równo z innymi programami informacyjnymi i utrzymują się za ich plecami.