Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
"Barbie" podbija polskie kina. "Marketingowy majstersztyk"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Do mnie żadna obsesja nie dotarła. Gardzę tym szajsem.
Łabędzi śpiew Mattela. Długometrażowa reklamówka (nie nazwałbym tego filmem) - głębią przesłania, tandetą realizacji i kiczowatą estetyką dorównuje poziomem do całokształtu działań marketingowych Mattela.
Mogło być inaczej, tylko reżyserem musiałby być Wes Anderson, który w takiej estetyce czuje się jak rybka w wodzie, a ścieżkę dźwiękową powinien był zrobić RHCP (Californication dla dużych dzieci). Tylko Mattel nie ma jaj, żeby taką produkcję zrobić.
Tak czy siak, Barbie - promując szkodliwe wzorce - jest równie atrakcyjna i pożyteczna, jak palenie tytoniu, a Mattel skończy kiedyś jak firmy tytoniowe.
Faktycznie świetny product placement, który robi promo. Ale mnie zupełnie ten temat nie porywa. No Barbie…Ok… i co dalej? Nie ma w tym nic więcej.
Co Wy o tym myślicie?