A tymczasem w TVN średnio przygotowani dziennikarze odpytują zaproszonych gosci, ktorzy.... nie znaja się na temacie.. Otoz, napiwków NIE daje sie we Francji (powiedziano, ze sa.... obowiązkowe i ze sa one dopisywane do rachunku - co za absurd), nie daje sie w Niemczech, , w krajach skandynawskich tez nie, itd.

W ogóle, napiwkow NIE daje sie obowiązkowo w większości europejskich panstw, bo kelnerzy ottrzymuja pensje. Pracujacy czlowiek na terenie Unii musi otrzymywac pensje, a nie zyc z jalmuzny. Owszem, MOŻNA dać napiwek jesli mamy specjalne życzenia, jesli jesteśmy szczególnie zadowoleni z obsługi, ale NIE jest on obowiązkowy. Obowiązkiem restauratora jest należyte opłacanie pracowników

Pnadto dawanie napiwków w Japonii; Chinach jest wręcz bardzo mocno obraźliwe, bo to rodzaj jałmużny (w programie "specjalista" mowi, ze oni jako organizatorzy je "zbierają i dają" - no comments).

Jedynie Anglosasi, którzy traktują kelnera jak sługę takze w stanach gdzie kelnerki sa "zatrudnianie" bez pensji - daja napiwki, jak wszyscy wiemy. W Polsce trwa trend szkolenia narodu, ze musi dawac napiwki, co jest absurdem. To restaurator musi nalezycie opłacać pracowników.

Mam nadzieje ,ze pracownicy TVN zawsee daja tez napiwki pracownikom w kasach w sklepach (oni tez dostaja tylko minimalna); kurierom, sprzataczkom w swoich blokach, ochroniarzom, pracownikom poczty, itd. Ale koniecznie, zawsze w kasach sklepowych.