Wczoraj o tym było w zagranicznych mediach, więc do niczego mi nie jesteście potrzebni.

i tak się prowadzi biznes - gdy tylko coś zaczyna zalatywac politycznie to się od tego odcina by nie tracić klientów. A u nas dziki kraj - jak była aferka z wellmanową i lidlem to na wm znależli jakiegoś "eksperta" , który bajki tu wciskał że takie" zaangażowanie polityczne firmy jest nie tylko ok ale i korzystne " - jak my mamy takich "ekspertów reklamy" to nic dziwnego że polska reklama maściami na hemoroidy i lekiem za zatwardzenie stoi ;)

Ja pierdolę kampania społeczna prowadzona przez wodę, kofeinę i cukier