Zawsze się zastanawiam jaki sens ma wkręcanie staruszki , która nie za bardzo wie o czym jest ta rozmowa i zgadza się na wszystkie sugestie Nosela , owszem wkręcanie tych mądrali celebrytów to może być śmieszne bo to przeważnie są to bezmózgowe dzbany.

Trochę się już to przejadło. Kiedyś lubiłem tą audycję, ale dzisiaj pan Nosel jest chyba zbyt rozpoznawalny i rzadko kto się już nabiera.

To jest irytujące i nie śmieszne, żal jest to słuchać.
Czy jest w naszej pięknej krainie poza Noselem, kogo to śmieszy?