Pan Prezes Braun (tytułowany doktorem, bo ma doktorat - kuriozum wśród prezesów (tytułowanie, nie doktorat) nie ma zwyczaju ani spotykać się, ani odpisywać nikomu niewygodne dla niego i jego Partii tematy. Taki to już Po-twór. A jak widać są równi (ukaranie producentki programu Pana Lisa za "popisy" na antenie z Panem Karolakiem; za co do dziś, w swoim programie Pan Lis nie przeprosił) i równiejsi (za tych przepraszamy w ich imieniu i karzemy jak możemy - do dna). Ot, taka PO-wska "sprawiedliwość"! Jak to było w "Samych swoich" - "Sąd, sądem,. a sprawiedliwość musi być po Naszej stronie!".

do nick i bocian - otwierasz piwo (bron boze ciechana) a stamtad wyskakuja dziny pospieszalski, kaczynski i ten najmlodszy duda. nic sie nie boj, naprawde kopacz porzadzi jeszcze po pazdzierniku. wszyscy bezstronni jak lis (i zauroczeni nim, robiacy mu w marzeniach laske) smieciowi redaktorzy i komentatorzy wirtmend o to zadbaja.