spoko tylko weźcie już zmieńcie te deb ilne reklamy w telewizorze co?
Netjest ok2018-11-14 11:32
00
Z 5g to jedno wielkie g.... będzie, nikt nie chce mieć w pobliżu swoich bloków masztów/słupów przekaźnikowych by 24h na dobę gotować się od radiacji, co z tego, że ponoć mają mieć słabą moc te przekaźniki, ale wystarczy, że będą porozmieszczane odpowiednio gęsto i będzie jak z wi-fi w blokach mieszkalnych, jednak z tą różnicą, że wi-fi można ograniczać, a nawet wyłączać, a z masztami 5g tego zrobić się po prostu nie da. Jak tylko postawią te maszty i włączą je do użytku to wystarczy poobserwować zwierzęta jak się zachowują, ptaki poodlatują, a wszystko co ziemne lub wodne będzie szukać schronienia przed tymi szkodliwymi falami, jeżeli zwierzęta są na to wrażliwe to ludzie także, choć organizm ludzki jest w stanie dużo wytrzymać, to po pewnym czasie się poddaje, pojawiają się choroby autoimmunologiczne lub nowotworowe, fale elektromagnetyczne nie są obojętne dla naszego zdrowia, to trzeba sobie uzmysłowić. We Francji był eksperyment, w którym położono smartfona pomiędzy kolonią mrówek i mniej więcej po 15-30 minutach te istoty były niemrawe, chodziły koślawo, były jak zagubione. Podobnie jest z osami i pszczołami - jest ich coraz mniej, bo telefonia komórkowa wpływa na ich orientację w terenie, gubiąc drogę do ula są skazane na wymarcie, niektóre pszczoły czy osy zachowują się agresywnie inne latają jak by były pijane. Był także eksperyment ale nie we Francji na szczurach i efekt był taki, że u gryzoni samców zaobserwowano tendencje do rozwoju raka mózgu a także migotanie przedsionków serca. Ciekawe więc, czy były jakiekolwiek testy na szympansach, mają przecież one DNA zbliżone do ludzi, jeśli więc wpływ pola elektromagnetycznego w znaczący sposób(niekorzystny) wpłynie na organizmy małp to da to podstawy by użytkowalność smartfonów została drastycznie ograniczona a nawet zakazana celem zdrowia społecznego. Pole elektromagnetyczne a także promieniowanie wi-fi ma zły wpływ na rozwijające się płody w ciałach kobiet, a także na kształtujące się psychiki małych dzieci. A wracając do 5g - jak ktoś będzie chciał wyłączyć jakiś maszt emitujący tą falę to może to zrobić tylko w specjalnym kombinezonie odpornym na radiację elektromagnetyczną, jeśli nie założy takiego kombinezonu, to owszem może i wyłączy nadajnik, ale ma 80% szans na zachorowanie na jakikolwiek nowotwór w ciągu kilku lat!! gdyż dostarczy sobie taką dawkę jakby sobie zrobił kilka-kilkanaście zdjęć rentgenowskich naraz. Mówi się tyle o smogu, o nałogu palenia papierosów, że jakikolwiek dym pochodzący ze spalania ma zły wpływ na nasze drogi oddechowe, samopoczucie, nawet koncentrację powodując np. rozdrażnienie. Fajnie, że chcemy walczyć ze smogiem, fajnie, że wprowadziliśmy drastyczne ostrzeżenia zdrowotne na paczkach papierosów(wymóg unijny) i chcemy ujednolicać wygląd paczek, a nawet porywamy się na zakaz sprzedaży i dystrybucji papierosów mentolowych( mają zniknąć po 2020 roku), ale do ciężkiej anielki przyjrzyjmy się problemowi tzw. elektro-smogu, chcemy rozregulowywać normy(choć komunistyczne) z 1984 roku celem wprowadzania sieci 5g i internetu rzeczy, nie zdając sobie sprawy jak bardzo sobie tym zaszkodzimy. Te kraje unijne, które mają zwiększoną tolerancję na elektro-smog( mają zliberalizowane normy) są o dziwo na wyższych pozycjach pod względem zachorowalności na nowotwory, (abstrahując już od konserwantów i chemii w żywności). A więc może jednak coś jest na rzeczy z tym tzw. PEM i wymaga to rzetelnego zbadania i analiz zanim zostanie wdrożone do naszego kraju, a nie z góry ot tak przesądzone, że ma być wdrożone i basta, po cichutku, nie mówiąc ludziom i postawić przed faktem dokonanym. Poza tym internet rzeczy jak i jakiekolwiek załatwianie spraw drogą cyfrową i cyfryzacja dokumentów nie stanowią podstaw do poczucia prywatności i bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie do ich destabilizacji. No bo co? Awaria w dostawie prądu? atak hakerski? wyciek danych? I leżymy wszyscy, papier jednak jest niezastąpiony( nawet ten w toalecie! , a nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny :) ).
Jakie 5g? chwileczkę...2018-11-14 13:18
00
Z 5g to jedno wielkie g.... będzie, nikt nie chce mieć w pobliżu swoich bloków masztów/słupów przekaźnikowych by 24h na dobę gotować się od radiacji, co z tego, że ponoć mają mieć słabą moc te przekaźniki, ale wystarczy, że będą porozmieszczane odpowiednio gęsto i będzie jak z wi-fi w blokach mieszkalnych, jednak z tą różnicą, że wi-fi można ograniczać, a nawet wyłączać, a z masztami 5g tego zrobić się po prostu nie da. Jak tylko postawią te maszty i włączą je do użytku to wystarczy poobserwować zwierzęta jak się zachowują, ptaki poodlatują, a wszystko co ziemne lub wodne będzie szukać schronienia przed tymi szkodliwymi falami, jeżeli zwierzęta są na to wrażliwe to ludzie także, choć organizm ludzki jest w stanie dużo wytrzymać, to po pewnym czasie się poddaje, pojawiają się choroby autoimmunologiczne lub nowotworowe, fale elektromagnetyczne nie są obojętne dla naszego zdrowia, to trzeba sobie uzmysłowić. We Francji był eksperyment, w którym położono smartfona pomiędzy kolonią mrówek i mniej więcej po 15-30 minutach te istoty były niemrawe, chodziły koślawo, były jak zagubione. Podobnie jest z osami i pszczołami - jest ich coraz mniej, bo telefonia komórkowa wpływa na ich orientację w terenie, gubiąc drogę do ula są skazane na wymarcie, niektóre pszczoły czy osy zachowują się agresywnie inne latają jak by były pijane. Był także eksperyment ale nie we Francji na szczurach i efekt był taki, że u gryzoni samców zaobserwowano tendencje do rozwoju raka mózgu a także migotanie przedsionków serca. Ciekawe więc, czy były jakiekolwiek testy na szympansach, mają przecież one DNA zbliżone do ludzi, jeśli więc wpływ pola elektromagnetycznego w znaczący sposób(niekorzystny) wpłynie na organizmy małp to da to podstawy by użytkowalność smartfonów została drastycznie ograniczona a nawet zakazana celem zdrowia społecznego. Pole elektromagnetyczne a także promieniowanie wi-fi ma zły wpływ na rozwijające się płody w ciałach kobiet, a także na kształtujące się psychiki małych dzieci. A wracając do 5g - jak ktoś będzie chciał wyłączyć jakiś maszt emitujący tą falę to może to zrobić tylko w specjalnym kombinezonie odpornym na radiację elektromagnetyczną, jeśli nie założy takiego kombinezonu, to owszem może i wyłączy nadajnik, ale ma 80% szans na zachorowanie na jakikolwiek nowotwór w ciągu kilku lat!! gdyż dostarczy sobie taką dawkę jakby sobie zrobił kilka-kilkanaście zdjęć rentgenowskich naraz. Mówi się tyle o smogu, o nałogu palenia papierosów, że jakikolwiek dym pochodzący ze spalania ma zły wpływ na nasze drogi oddechowe, samopoczucie, nawet koncentrację powodując np. rozdrażnienie. Fajnie, że chcemy walczyć ze smogiem, fajnie, że wprowadziliśmy drastyczne ostrzeżenia zdrowotne na paczkach papierosów(wymóg unijny) i chcemy ujednolicać wygląd paczek, a nawet porywamy się na zakaz sprzedaży i dystrybucji papierosów mentolowych( mają zniknąć po 2020 roku), ale do ciężkiej anielki przyjrzyjmy się problemowi tzw. elektro-smogu, chcemy rozregulowywać normy(choć komunistyczne) z 1984 roku celem wprowadzania sieci 5g i internetu rzeczy, nie zdając sobie sprawy jak bardzo sobie tym zaszkodzimy. Te kraje unijne, które mają zwiększoną tolerancję na elektro-smog( mają zliberalizowane normy) są o dziwo na wyższych pozycjach pod względem zachorowalności na nowotwory, (abstrahując już od konserwantów i chemii w żywności). A więc może jednak coś jest na rzeczy z tym tzw. PEM i wymaga to rzetelnego zbadania i analiz zanim zostanie wdrożone do naszego kraju, a nie z góry ot tak przesądzone, że ma być wdrożone i basta, po cichutku, nie mówiąc ludziom i postawić przed faktem dokonanym. Poza tym internet rzeczy jak i jakiekolwiek załatwianie spraw drogą cyfrową i cyfryzacja dokumentów nie stanowią podstaw do poczucia prywatności i bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie do ich destabilizacji. No bo co? Awaria w dostawie prądu? atak hakerski? wyciek danych? I leżymy wszyscy, papier jednak jest niezastąpiony( nawet ten w toalecie! , a nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny ).
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Netflix trafi do oferty Play. Do 2024 roku operator uruchomi komercyjne usługi 5G
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
spoko tylko weźcie już zmieńcie te deb ilne reklamy w telewizorze co?
Z 5g to jedno wielkie g.... będzie, nikt nie chce mieć w pobliżu swoich bloków masztów/słupów przekaźnikowych by 24h na dobę gotować się od radiacji, co z tego, że ponoć mają mieć słabą moc te przekaźniki, ale wystarczy, że będą porozmieszczane odpowiednio gęsto i będzie jak z wi-fi w blokach mieszkalnych, jednak z tą różnicą, że wi-fi można ograniczać, a nawet wyłączać, a z masztami 5g tego zrobić się po prostu nie da. Jak tylko postawią te maszty i włączą je do użytku to wystarczy poobserwować zwierzęta jak się zachowują, ptaki poodlatują, a wszystko co ziemne lub wodne będzie szukać schronienia przed tymi szkodliwymi falami, jeżeli zwierzęta są na to wrażliwe to ludzie także, choć organizm ludzki jest w stanie dużo wytrzymać, to po pewnym czasie się poddaje, pojawiają się choroby autoimmunologiczne lub nowotworowe, fale elektromagnetyczne nie są obojętne dla naszego zdrowia, to trzeba sobie uzmysłowić. We Francji był eksperyment, w którym położono smartfona pomiędzy kolonią mrówek i mniej więcej po 15-30 minutach te istoty były niemrawe, chodziły koślawo, były jak zagubione. Podobnie jest z osami i pszczołami - jest ich coraz mniej, bo telefonia komórkowa wpływa na ich orientację w terenie, gubiąc drogę do ula są skazane na wymarcie, niektóre pszczoły czy osy zachowują się agresywnie inne latają jak by były pijane. Był także eksperyment ale nie we Francji na szczurach i efekt był taki, że u gryzoni samców zaobserwowano tendencje do rozwoju raka mózgu a także migotanie przedsionków serca. Ciekawe więc, czy były jakiekolwiek testy na szympansach, mają przecież one DNA zbliżone do ludzi, jeśli więc wpływ pola elektromagnetycznego w znaczący sposób(niekorzystny) wpłynie na organizmy małp to da to podstawy by użytkowalność smartfonów została drastycznie ograniczona a nawet zakazana celem zdrowia społecznego. Pole elektromagnetyczne a także promieniowanie wi-fi ma zły wpływ na rozwijające się płody w ciałach kobiet, a także na kształtujące się psychiki małych dzieci. A wracając do 5g - jak ktoś będzie chciał wyłączyć jakiś maszt emitujący tą falę to może to zrobić tylko w specjalnym kombinezonie odpornym na radiację elektromagnetyczną, jeśli nie założy takiego kombinezonu, to owszem może i wyłączy nadajnik, ale ma 80% szans na zachorowanie na jakikolwiek nowotwór w ciągu kilku lat!! gdyż dostarczy sobie taką dawkę jakby sobie zrobił kilka-kilkanaście zdjęć rentgenowskich naraz. Mówi się tyle o smogu, o nałogu palenia papierosów, że jakikolwiek dym pochodzący ze spalania ma zły wpływ na nasze drogi oddechowe, samopoczucie, nawet koncentrację powodując np. rozdrażnienie. Fajnie, że chcemy walczyć ze smogiem, fajnie, że wprowadziliśmy drastyczne ostrzeżenia zdrowotne na paczkach papierosów(wymóg unijny) i chcemy ujednolicać wygląd paczek, a nawet porywamy się na zakaz sprzedaży i dystrybucji papierosów mentolowych( mają zniknąć po 2020 roku), ale do ciężkiej anielki przyjrzyjmy się problemowi tzw. elektro-smogu, chcemy rozregulowywać normy(choć komunistyczne) z 1984 roku celem wprowadzania sieci 5g i internetu rzeczy, nie zdając sobie sprawy jak bardzo sobie tym zaszkodzimy. Te kraje unijne, które mają zwiększoną tolerancję na elektro-smog( mają zliberalizowane normy) są o dziwo na wyższych pozycjach pod względem zachorowalności na nowotwory, (abstrahując już od konserwantów i chemii w żywności). A więc może jednak coś jest na rzeczy z tym tzw. PEM i wymaga to rzetelnego zbadania i analiz zanim zostanie wdrożone do naszego kraju, a nie z góry ot tak przesądzone, że ma być wdrożone i basta, po cichutku, nie mówiąc ludziom i postawić przed faktem dokonanym. Poza tym internet rzeczy jak i jakiekolwiek załatwianie spraw drogą cyfrową i cyfryzacja dokumentów nie stanowią podstaw do poczucia prywatności i bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie do ich destabilizacji. No bo co? Awaria w dostawie prądu? atak hakerski? wyciek danych? I leżymy wszyscy, papier jednak jest niezastąpiony( nawet ten w toalecie! , a nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny :) ).
HAHAHAH