Czyli w reklamie nie chodzi o to, że firma Adrian potrafi zaopatrzyć w rajstopy także najmniejszą kobietę świata, ale o to, że zabiera głos w sprawie aborcji?
Nawet handel jest teraz ideologiczny? Do kogo ta reklama miała trafić?
Strach kupić siatkę kartofli, bo zaraz się okaże że człowiek się w ten sposób wypowiada politycznie.

już mi wielki cenzor usunął posta- więc napiszę tak. wiedziałem że oburzonko zaraz będzie na ta reklamę - problem lewaczków w tym jak się doczepić do niej skoro to w pełni prywatna akcja;)

Ale czy bohaterka tej kampanii w ogóle nosi rajstopy? Na pewno nie marki Adrian, bo ta firma NIE PRODUKUJE rajtop w rozmiarówce dziecięcej...