Zauważyłem, odebrałem ze względu na podpis o wizycie w zakładzie, jako coś w rodzaju akcji charytatywnej.
Nie poczułem się ani głęboko dotknięty ani nadzwyczajnie wzruszony. Raczej odczułem coś w rodzaju "przesunięcia kategorialnego". Jakby coś było nie w tej płaszczyźnie. Ale to Adrian i dziwne reklamy miewa.
*Tylko nie wiem, jaki jest związek postaci z rajstopami.
prawnik2017-04-06 09:04
00
Bardzo, ale to bardzo niefortunna reklama. Nie wiem kto ją wymyślił, ale sądzę, że powinien zmienić pracę, na łatwiejszą. Może kasa w bierdrze? tam nie trzeba myśleć i raczej trudno się publicznie kompromitować.
Eee.. Bez przesady. Piszemy o niej, więc pierwsze założenie reklamy - nośność, wydaje się być spełnione.
A sama treść reklamy nie jest wulgarna, ani w oczywisty sposób nikogo nie obraża, ani też nie jest jawnie nieestetyczna. Nie jest to "gwałt przez oczy".
prawnik2017-04-06 09:08
00
Bardzo, ale to bardzo niefortunna reklama. Nie wiem kto ją wymyślił, ale sądzę, że powinien zmienić pracę, na łatwiejszą. Może kasa w bierdrze? tam nie trzeba myśleć i raczej trudno się publicznie kompromitować.
Eee.. Bez przesady. Piszemy o niej, więc pierwsze założenie reklamy - nośność, wydaje się być spełnione.
A sama treść reklamy nie jest wulgarna, ani w oczywisty sposób nikogo nie obraża, ani też nie jest jawnie nieestetyczna. Nie jest to "gwałt przez oczy".
ale oburzonko i tak bedzie ;) Problem jest w tym jak tu się dopieprzyć do tego, skoro to w pełni prywatne. Proponuje okupację wejścia firmy 10/ 04 z transparentem "pierd... nie rodzę":)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Najmniejsza kobieta świata w reklamie rajstop Adrian. „Czy nie miałam prawa się urodzić?”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Zauważyłem, odebrałem ze względu na podpis o wizycie w zakładzie, jako coś w rodzaju akcji charytatywnej.
Nie poczułem się ani głęboko dotknięty ani nadzwyczajnie wzruszony. Raczej odczułem coś w rodzaju "przesunięcia kategorialnego". Jakby coś było nie w tej płaszczyźnie. Ale to Adrian i dziwne reklamy miewa.
*Tylko nie wiem, jaki jest związek postaci z rajstopami.
Eee.. Bez przesady. Piszemy o niej, więc pierwsze założenie reklamy - nośność, wydaje się być spełnione.
A sama treść reklamy nie jest wulgarna, ani w oczywisty sposób nikogo nie obraża, ani też nie jest jawnie nieestetyczna. Nie jest to "gwałt przez oczy".
ale oburzonko i tak bedzie ;) Problem jest w tym jak tu się dopieprzyć do tego, skoro to w pełni prywatne. Proponuje okupację wejścia firmy 10/ 04 z transparentem "pierd... nie rodzę":)