Zastanawia mnie niezmienne pierwsze miejsce w tabeli Gościa Niedzielnego. Jest to tygodnik eksponowany głównie w przykościelnych kioskach i stoiskach z publikacjami katolickimi - ale nie widać, żeby wierni wychodzący z kościoła trzymali go w rękach. Artykuły w nim publikowane nie są szerzej cytowane, ani nie wzbudzają publicznej dyskusji. O wiele bardziej opiniotwórczy wydaje się być "Tygodnik Powszechny", chociaż ma sześciokrotnie niższą sprzedaż.

Tempo spadków Newsweeka jak GW, reklam tez coraz mniej, zaraz zaczną zwalniać.

Bardzo cieszy wzrost sprzedaży "TP.

Jedyne chyba pismo nie biorące udziału w wojnie polsko-polskiej, bez bieżączki, z mądrą, rozsądną i humanitarną linią (nie wiem, czy któryś inny tygodnik tak konsekwentnie pisze o uchodźcach, nie strasząc a zachęcając do pomocy), brak reklam, świetne dodatki.
Jak dla mnie jedyna wada- dużo tematyki religijnej, ale cóż, niewierzący człek jak ja może się dokształcić:), traktuję te tematy jako rekolekcje, nie muszę chodzić do kościoła.