"W styczniu 2017 r. najczęściej cytowanym polskim medium była "Rzeczpospolita" (...)- wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów." (z info WM)
Kłamstwo podane w takim medium roznosi się po całej Polsce i idzie dalej w świat. I tak się stało. Media współpracujące z totalną, toksyczną opozycją chwytają takiego fejka i trzepią pianę na wysokość Mount Everest. NAWET WTEDY GDY NASTĄPIŁO SPROSTOWANIE ze strony autora nieprawdziwego cytatu. Mechanizm dzięki któremu tworzy się wirtualną, alternatywną rzeczywistość opartą na dezinformacji. Uznanie dla tych, którzy na to nie pozwolili
Eni2017-03-14 07:22
00
Rzepo dokąd zmierzasz? Chyba ten numer z Le Pen ostatecznie pozbawił złudzeń niedowiarkow.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Naczelny „Rzeczpospolitej” o tekście z wypowiedzią Le Pen: nie było manipulacji, było nadużycie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
"W styczniu 2017 r. najczęściej cytowanym polskim medium była "Rzeczpospolita" (...)- wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów." (z info WM)
Kłamstwo podane w takim medium roznosi się po całej Polsce i idzie dalej w świat. I tak się stało. Media współpracujące z totalną, toksyczną opozycją chwytają takiego fejka i trzepią pianę na wysokość Mount Everest. NAWET WTEDY GDY NASTĄPIŁO SPROSTOWANIE ze strony autora nieprawdziwego cytatu. Mechanizm dzięki któremu tworzy się wirtualną, alternatywną rzeczywistość opartą na dezinformacji. Uznanie dla tych, którzy na to nie pozwolili
Rzepo dokąd zmierzasz? Chyba ten numer z Le Pen ostatecznie pozbawił złudzeń niedowiarkow.
Do ręki tego już nie wzmę. Tyle mogę.