Doprawdy. najpierw demonizowano Polskapresse, że Obajtek przejął czołowy koncern w Europie i teraz zapanuje nad cała Polska. Potem trend się zmienił i wszyscy oni głosili, że to masa upadłościowa, że Orlen zaorał, że nic nie warte. Teraz chcą tym zarządzać? Tylko czym? Gazetami ze sprzedażą po kilka tysięcy egz. dziennie, czy regionalnymi słabymi serwisami ? A może chodzi tylko o "odwet"? Chyba jednak nie,. A może po prostu to złudzenia, że da się coś z tym zrobić. Tymczasem to redakcje zdewastowane prekariatu z głodowymi wynagrodzeniami i nic nie znaczącymi redakcjami (poza nielicznymi).
Na ratunek Polskapress był czas 10-15 lat temu, gdy na przykład Wróblewski utopił 100 mln zl na ogólnopolski projekt. Później już była tylko równia pochyła a dowodzący tym Titanikiem Fafara i spółka nie mieli żadnego pomysłu, a i kompetencji też niewiele. Co roku odpadało po 7-10% czytelników, aż do upadku na dno. Inwestycja Orlenu tylko na chwile zatrzymała ten proces i niektórzy się łudzili, że Orlen sypnie kasą. Nie sypnął. No ale udało się odwołanym szefom zmienić narrację, że było super, tylko PiS ich odciągnął od władzy (koryta). Tak odwrócono uwagę d fatalnego zarządzania. A teraz to tylko historia pychy i nieudolności.

Coś nie pyklo z tym big data co Nikodem zapowiadał :)

Kabaret. Fikcja