Po przejęciu Diany w Stalowej Woli przez Multimedia zrobił się syf. Mam umowę na internet 30 Mb/s a prędkości osiągane to max 8 Mb/s a czasami i 2 Mb/s + nieotwierające się po kilku minutach strony www. Internet w komórce to przy tym dziadostwie błyskawica. Za Diany jak miałem napisane w umowie do 8 Mb/s to było 8 Mb/s a czasami i troszeczkę więcej do tego stałe zewnętrzne ip za 7 zł i byłem bardzo zadowolony. Czekam na zakończenie umowy, bo nie chce mi się gadać z tymi oszustami i przechodzę do Stelli pomimo, jak się okazuje pozornie wyższych cen. Tutaj faktycznie jak ma być 30 Mb/s to tyle jest. Pliki ściągają się zgodnie z umową a nie jak przez strzykawkę. Strony otwierają się zaraz po kliknięciu a nie jak TXT w TV w Multimediach. Do tego założenie u mnie kablówki to był cyrk. Naprzód przyjechali panowie zrobili, co należało (całą instalację miałem już gotową) i pojechali. TV już miałem a z internetem musiałem się trochę napocić ale zaskoczył w końcu zdaje się na drugi dzień. Prędkość na początek do około 22 Mb/s. Na drugi dzień późnym wieczorem włączam TV (potem kompa) a tu nie ma nic, ani TV ani Internetu. Ze było późno, to dałem sobie spokój i zadzwoniłem na drugi dzień do serwisu i pomijając szczegóły, skończyło się na tym, że miał ktoś przyjść tego samego dnia a potem już nie tego samego tylko następnego, tj. w sobotę. W końcu późnym wieczorem zadzwonił do mnie pracownik i zapytał czy chcę żeby dzisiaj usunąć "usterkę". Odpowiedziałem że wolę dzisiaj, więc przyjechał i bez wchodzenia do mieszkania usunął "usterkę", po czym wszedł sprawdzić czy jest sygnał i podczas rozmowy wygadał się, że mnie odcięli, bo nie byłem gdzieś tam zgłoszony do ich bazy czyli, co BURDEL!!!, tym bardziej, że na rachunku nie odjęli mi tego dnia pomimo ich ewidentnej winy.
Teraz już wiem, że przy zakończeniu umowy należy rozejrzeć się za konkurencją.

P.S.
Bywa, że na kanałach cyfrowych nie da się nic obejrzeć z powodu zanikającego sygnału a te same kanały w wersji analogowej są OK pomijając wysoki stopień kompresji, który sprawia, że zamiast np. płynącej rzeki, na ekranie widzimy kwadraciki. Najlepiej taką jakość obrazu oglądać na ekranie o rozdzielczości 320 na 240 pikseli bo wówczas nie widać dopiero utraty jakości w skutek kompresji zafundowanej przez operatora czyli Multimedia Polska.

Jak dla mnie gościu to Ty lepiej sprawdź swój sprzęt. U mnie cyfrówka Multimediów działa bez zarzutu i nie ma żadnych kwadracików, tylko że ja zainwestowałem w porządny telewizor. A do Stelli nie radzę iść, jeśli wymagasz wysokiej jakości....

Multimedia Firma która naciąga abonentów !!!!!

Uważajcie na tą Firmę , jest nierzetelna, nastawiona na wyciąganie kasy od klientów. Mają najprawdopodobniej odgórne zarządzenie wciskanie sprzętu po zakończeniu umowy, wprowadzają w błąd w punkcie obsługi klienta. stosują kruczki przy umowach np. samopowtarzalny abonament na rok następny. Nie będę opisywał całej historii z tą firmą ale uwierzcie mi radzę z daleka od tej firmy !!!!
Nie polecam jeszcze raz nie polecam !!
Szkoda pieniędzy