Auto Motor i Sport po raz kolejny nie wyszedł z 30 000 egz. Ale mało tego. NIe ma już w ich składzie redaktora naczelnego, dwóch dziennikarzy, szefa działu reklamy i do tego obnizone pensje. Zmiany, zmiany, zmiany. A nasz konkurent i tak pakuje tam kaskę jak zawsze. Może tam też nastąpia zmiany, zmiany, zmiany. W sumie już trochę nastąpiły. Podobno idzie nowe i u Was szanowny konkurencie.

Taaa rzeczywiście. NIe wiem skąd jesteś "reklamodawco", ale rzeczywiście pewna firma umieściła na początku roku coś w Auto Motor i Sporcie, coś dużego ze wzgledu na status kogoś w redakcji, jako ukłon w ramach sprawowania innych funkcji przez tego kogoś kogo już tam nie ma. Wtajemniczeni więdza o co chodzi. Potem się okazało, że wyszedł syf. Ale konkurent tego kogos nie wyciagnał wnosków i robi to samo co poprzednik slepo wierząc w skuteczność swoich działań. Co nie zmienia faktu, że Auto Motor i Sport sprzedaje więcej niż w zeszłym roku. Co też nie zmienia faktu, ze w zeszłym roku pewnie wielu nie miało pojęcia, że współpracuje z tytułem, który sprzedaje 25 000 egz. Z resztą to problem całej prasy motoryzacyjnej. Na razie Bauer ma wzrosty, ale czy da radę w przyszłym roku to nie bym był tego taki pewien, choc jest na fali.

Kto wiecej drukuje, w rankingach króluje.
Ale nic na zawsze dane nie jest...kiedys ta strategia ulegnie zmianie, kwestia czasu.