Coś o polskich emigrantach, jak "Londyńczycy", ale nie koniecznie w Anglii. Ewentualnie mogłoby zainteresować.
OR2016-07-27 22:59
00
Bodo produkowany przez tego samego producenta - M. Kwiecińskiego (Akson). Produkcja "Morowych..." może się zatem udać, albo ... nie udać. Mnie niepokoi, że to odgrzewane kotlety są. Takie odgrzewanie ma wszelkie szanse, aby zemdlić konsumenta. Ja stawiam na to, że to będzie kompletna katastrofa - podobnie jak Bodo. I to w dodatku za spore pieniądze. No... nie tak olbrzymie jak koszt odcinka serialu "konfekcyjnego" Bodo - ale coś pod 3/4 tych kosztów. Kreatywność b. dyrektora Jedynki - J. Palickiego - słaba... Poza tym, oglądalność ostatnich sezonów "Czasu Honoru" była już wyraźnie... opadająca. Żeby nie powiedzieć - więdnąca. No cóż, nowa (stara) dyrekcja zbyt pospiesznie chciała "zaistnieć". Niecierpliwość jest w tym wypadku wadą i może przynieść straty, a nie chwałę. Szkoda, bo jest tyle wspaniałych historii do opowiedzenia - nawet w tym zakresie tematyki historycznej. Swoją drogą - jak ludzie prawicy mogli zaufać ufać producentowi, który w tak spektakularny sposób "położył" film o Powstaniu Warszawskim za "jedyne" dwadzieścia parę baniek i serial pseudo historyczny "Bodo" za "jedyne" po "bańce" za odcinek. To niebywałe.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Morowe Panny” - nowy serial TVP1. Kobieca wersja „Czasu honoru”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Super!
Coś o polskich emigrantach, jak "Londyńczycy", ale nie koniecznie w Anglii. Ewentualnie mogłoby zainteresować.
Bodo produkowany przez tego samego producenta - M. Kwiecińskiego (Akson). Produkcja "Morowych..." może się zatem udać, albo ... nie udać. Mnie niepokoi, że to odgrzewane kotlety są. Takie odgrzewanie ma wszelkie szanse, aby zemdlić konsumenta. Ja stawiam na to, że to będzie kompletna katastrofa - podobnie jak Bodo. I to w dodatku za spore pieniądze. No... nie tak olbrzymie jak koszt odcinka serialu "konfekcyjnego" Bodo - ale coś pod 3/4 tych kosztów. Kreatywność b. dyrektora Jedynki - J. Palickiego - słaba... Poza tym, oglądalność ostatnich sezonów "Czasu Honoru" była już wyraźnie... opadająca. Żeby nie powiedzieć - więdnąca. No cóż, nowa (stara) dyrekcja zbyt pospiesznie chciała "zaistnieć". Niecierpliwość jest w tym wypadku wadą i może przynieść straty, a nie chwałę. Szkoda, bo jest tyle wspaniałych historii do opowiedzenia - nawet w tym zakresie tematyki historycznej. Swoją drogą - jak ludzie prawicy mogli zaufać ufać producentowi, który w tak spektakularny sposób "położył" film o Powstaniu Warszawskim za "jedyne" dwadzieścia parę baniek i serial pseudo historyczny "Bodo" za "jedyne" po "bańce" za odcinek. To niebywałe.