Niby nic do niej nie mamy ale mogłaby łaskawie wzbić się na wyżyny swojego intelektu i szczerości i powiedzieć co sądzi o roli swojego ojca, sowieckiego satrapy, który przez dziesięciolecia niewolił Polaków a część pośrednio pozbawił życia.

Niby nic do niej nie mamy ale mogłaby łaskawie wzbić się na wyżyny swojego intelektu i szczerości i powiedzieć co sądzi o roli swojego ojca, sowieckiego satrapy, który przez dziesięciolecia niewolił Polaków a część pośrednio pozbawił życia.

Najpierw niech Martusia zawsze dziewica Kaczyńska-Smuniewska-Dubieniecka-Zielińska powie co sądzi o roli swojego stryja- zakłamanego tchórza, życiowego jełopy co to swoim chorym średniowiecznym wizjom podporządkował cały kraj. Niech opowie też o roli tatusia prezydenta- niemoty, kompletnie podporządkowanemu choremu braciszkowi. Niech opowie tez o roli obydwu w katastrofie smoleńskiej, w której zginęło ponad 90 osób.

Nie, to nie może być prawda Dno dna