Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Mobbing problemem mediów. Ekspert: Powstaje przekonanie, że „więcej nam można”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Mobing w 90% polega na tym, że jedna osoba skarży się, bo ona to tak odczuwa, negatywnie, bo jest słaba psychicznie a pozostałe niczego nie zauważają. Nie mowie o rpzypadku, gdzie szef mobuje calą załogę tak samo i to jest oczywicte.
Kto jest silny psychicznie, nie odczuwa takiego mobingu jak z artykułu.
Jelsi moj szef by trzymał nogi na stole, to ja bym się rozparl w fotelu wygodnie, w pozycji półleżącej i mialbym nogi na stole w 4 literach. Ale jakiś wrażliwiece z tendencją do płaczu, by to odczul jako prześladowanie.
Wiecie, co wam powiem, pismacy? Jesteście gnojem historii, nie ma kreatur równie obrzydliwych i zdegenerowanych, może pracownicy agencji reklamowych, ale to też w większości dzbannikarze.
Więc nie oceniajcie się nawzajem, i zacznijcie zdawać sobie sprawę z tego, że na widok dowolnego z was, większość ludzi rzyga z obrzydzenia.
Jeśli ciągle żyje a nie została wrzucona do maszynki do mięsa, to łaskawość.