Prawda jest taka, że takie warunki są w większości mediów, a w telewizjach wszystkich. Ja rozumiem, że dziennikarstwo jest misją, ale to nie znaczy, że można wyzyskiwać ludzi. Ja nie raz spędzałam w redakcji 16h dziennie 7 dni w tyg. Ale kiedy awansami czy posadami rządzi kolesiostwo i nie ma znaczenia co umiesz, wiesz, robisz... to misja przestaje mieć znaczenie. Jestem pod wrażeniem, że w ogóle ktoś o tym napisał, bo już nie raz ludzie próbowali walczyć z chorym systemem, ale przecież skoro tak jest wszędzie, to żadne media nie zrobią sobie kuku... a tu proszę!
Prawda2012-03-05 19:19
00
Pomijam słuszna krytykę wobec Bogusia i Wojtusia, ale wystarczy spojrzec na trójkę drombo: marcinka, radzia i drozdową; czyli w kolejnosci: koles co sam nigdy lajfa ani materiału nie zrobił, koles co byl wszedzie i wszystko zna (łącznie z yeti) a najlepiej lubi jezdzic na wakacje ze swoimi lizusami (P.W.) i baba co nie odróżnia pracy w tv od radia czy prasy bo - wg niej wszedzie dziennikarska robota wyglada tak samo... DNO!!! Biora kase za bujanie sie po roomie i lezenie w swoich kanciapach, ale heniek ich trzyma bo sam robi to samo!
newsroom2012-03-05 19:30
00
Niestety taka sytuacja w mediach panuje już od dawna. W TVP też ludzi zwalniano, by później zatrudniać ich na umowę o dzieło. W TVN24 większość dziennikarzy, techników, operatorów kamer/dźwięku pracuje na umowę o dzieło. Stażystom kiedyś płacono (minimum) lub darmo pracowali, dziś stażyści w TVN24 płacą pod przykrywką "szkoły Tvn24" (3000zł/mieś). W Polsat News przez ostatnie trzy lata były co roku spore redukcje tzn. zwalniano ludzi i zatrudniano z powrotem na umowę o dzieło. W kolejce są kolejne zwolnienia. Trzeba przypomnieć iż w Polsacie News, etat polega na zatrudnieniu za minimalną krajową, a reszta wynagrodzenia zależy od wypełnionych dyżurów. Tak niestety jest we wszystkich mediach w Polsce (lwia część to umowy o dzieło), o tym się nie mówi, bo pracownicy z mediów nie mają się gdzie poskarżyć. Ten problem dotyczy całej Polski, tak tu się pracuje, dziki kapitalizm, to nie jest tylko syf w tej branży....liczą się tylko prezesi....
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Mobbing i łamanie kodeksu pracy? Polsat News pozwany
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (176)
WASZE KOMENTARZE
Prawda jest taka, że takie warunki są w większości mediów, a w telewizjach wszystkich. Ja rozumiem, że dziennikarstwo jest misją, ale to nie znaczy, że można wyzyskiwać ludzi. Ja nie raz spędzałam w redakcji 16h dziennie 7 dni w tyg. Ale kiedy awansami czy posadami rządzi kolesiostwo i nie ma znaczenia co umiesz, wiesz, robisz... to misja przestaje mieć znaczenie. Jestem pod wrażeniem, że w ogóle ktoś o tym napisał, bo już nie raz ludzie próbowali walczyć z chorym systemem, ale przecież skoro tak jest wszędzie, to żadne media nie zrobią sobie kuku... a tu proszę!
Pomijam słuszna krytykę wobec Bogusia i Wojtusia, ale wystarczy spojrzec na trójkę drombo: marcinka, radzia i drozdową; czyli w kolejnosci: koles co sam nigdy lajfa ani materiału nie zrobił, koles co byl wszedzie i wszystko zna (łącznie z yeti) a najlepiej lubi jezdzic na wakacje ze swoimi lizusami (P.W.) i baba co nie odróżnia pracy w tv od radia czy prasy bo - wg niej wszedzie dziennikarska robota wyglada tak samo... DNO!!! Biora kase za bujanie sie po roomie i lezenie w swoich kanciapach, ale heniek ich trzyma bo sam robi to samo!
Niestety taka sytuacja w mediach panuje już od dawna. W TVP też ludzi zwalniano, by później zatrudniać ich na umowę o dzieło. W TVN24 większość dziennikarzy, techników, operatorów kamer/dźwięku pracuje na umowę o dzieło. Stażystom kiedyś płacono (minimum) lub darmo pracowali, dziś stażyści w TVN24 płacą pod przykrywką "szkoły Tvn24" (3000zł/mieś). W Polsat News przez ostatnie trzy lata były co roku spore redukcje tzn. zwalniano ludzi i zatrudniano z powrotem na umowę o dzieło. W kolejce są kolejne zwolnienia. Trzeba przypomnieć iż w Polsacie News, etat polega na zatrudnieniu za minimalną krajową, a reszta wynagrodzenia zależy od wypełnionych dyżurów. Tak niestety jest we wszystkich mediach w Polsce (lwia część to umowy o dzieło), o tym się nie mówi, bo pracownicy z mediów nie mają się gdzie poskarżyć. Ten problem dotyczy całej Polski, tak tu się pracuje, dziki kapitalizm, to nie jest tylko syf w tej branży....liczą się tylko prezesi....