"Zauważmy, że już nie mówimy "na Ukrainie", tylko "w Ukrainie"."
Może wy mówicie, ale inni nie. Maniera funkcjonuje tylko w mediach, i to nie wszystkich. Większość społeczeństwa mówi poprawnie "na Ukrainie" i nawet nie słyszała o inbie. Po "w Ukrainie" poznajemy idiotów.
Agnieszka 2022-12-08 12:08
00
Rok i dwa lata temu, bardzo popularnym słowem wśród młodzieży było "covidianin". Teraz "ukrofil". Ciekawe, czy w takich plebiscytach, owe słowa są w ogóle brane pod uwagę, czy pomijane jako niepoprawne politycznie?
No właśnie, a "foliarz" albo "onuca" były brane pod uwagę?
miniu2022-12-08 14:51
00
"No właśnie, a "foliarz" albo "onuca" były brane pod uwagę?"
Wszystkie faktycznie bardzo popularne słowa są dla tych państwa zbyt "kontrowersyjne". Stąd w konkursie wygrywają słowa nudne, obojętne, niepotrzebne i nieużywane. Muszą być spore pieniądze na ten cyrk, że jeszcze się kręci. Frekwencja artykułów akurat na Wirtualnych Mediach sporo mówi na ten temat. Ale może to i lepsze niż artykuły o zaletach hamburgerów z Maca.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Czy o essie zapomnimy tak szybko jak o śpiulkolocie? "Słowo zaczyna nabierać zmysłowego znaczenia"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
"Zauważmy, że już nie mówimy "na Ukrainie", tylko "w Ukrainie"."
Może wy mówicie, ale inni nie. Maniera funkcjonuje tylko w mediach, i to nie wszystkich. Większość społeczeństwa mówi poprawnie "na Ukrainie" i nawet nie słyszała o inbie. Po "w Ukrainie" poznajemy idiotów.
No właśnie, a "foliarz" albo "onuca" były brane pod uwagę?
"No właśnie, a "foliarz" albo "onuca" były brane pod uwagę?"
Wszystkie faktycznie bardzo popularne słowa są dla tych państwa zbyt "kontrowersyjne". Stąd w konkursie wygrywają słowa nudne, obojętne, niepotrzebne i nieużywane. Muszą być spore pieniądze na ten cyrk, że jeszcze się kręci. Frekwencja artykułów akurat na Wirtualnych Mediach sporo mówi na ten temat. Ale może to i lepsze niż artykuły o zaletach hamburgerów z Maca.