Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Mikołaj Kunica, redaktor naczelny Business Insider Polska: Nie ma zwycięstwa. Jest tylko gra
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
Banda Drombo: Weglarczyk, pani od liczenia i Kunica. Przypomnę tylko, jak właśnie ten stary skład BI obawiał się przyjścia akurat tego naczelnego. Towarzystwo wzajemnej adoracji, pasjonat lotnictwa, którego zainteresowanie tematyką powstało po napisaniu tekstu o tym, co widzą piloci z kokpitu. Napisałby o gotowaniu, byłby kolejny krytyk kulinarny. Do kompletu pierwszy naczelny, który miał dobre chęci i jako człowiek w korporacji był niegroźny (co już jest rzadkie), ale myślał wyłącznie o sobie, co dobitnie pokazał podczas procesu przekazywania redakcji. Nie pojawia się w redakcji osoba toksyczna numer jeden, czyli p.o. naczelnego przed Kunicą. Człowiek, który zrobił wiele złego.
Na ten wynik pracował cały RASP, bo kierował na BI ruch :). Efekt kreatywnej księgowości.
Gratuluję BI świetnych, biznesowych tematów takich jak: "Odnaleziono ciało Jana Lityńskiego", "Konkurs w skokach w Obersdorfie. Piotr Żyła mistrzem świata". Tak się buduje "wpływowe" medium biznesowe.