Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Miesięcznik “Naj” poradnikowy, aż do bólu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Mam w rękach "Naj" i faktycznie porad tam od liku:od wiązania krawatu po szczotkowanie zębów. Ale nie ma czego czytać poważniejszego,tylko artykuł o Angelinie Joli i dwa zwierzenia kobiet. Nie ma tekstu na 2 strony. Być może nadal żyjemy w erze ,,kalek" i wzorce niemieckie są na topie i mamienie polskich kobiet tanimi poradami jest opłacalne. Z pewnością jest to konkurencja dla Pani Domu i Przyjaciółki ale na pewno nie podbijanie rynku prasowego miesięczników kobiecych. To nie ten poziom!
Stron jest 130 a nie 108! Basiulko212- horoskop tworzy Bianka.
Ja wiem jedno. Pierwszy, cyzelowany numer po relaunchu zawsze jest OK. Problem powstaje, gdy skoncza sie pieniazki na reklame: sprzedaz spada i zaczynaja sie "nerwowe ruchy" z gory, krok po kroku rozwalajace spojne i poukladane pismo. Potem jeszcze w samej redakcji koncza sie swieze pomysly i zaczyna tworzenie precendensow dla zmian i pomijania kolejnych rubryk. Wtedy zaczynaja sie powazne klopoty... Wiem co pisze - widzialem juz niejeden "relaunch"
jest ok.