Prasa2012-08-13
8

Michał Tusk potwierdza: łączyłem pracę w „GW” i OLT, zredagowałem wywiad z prezesem

KOMENTARZE (8)

WASZE KOMENTARZE

Wierzę w jednego Tuska, Ojca Wszech-uwielbianego, Stworzyciela Zielonej Wyspy i Autostrad, wszystkich dotacji z Unii - widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Rostowskiego, ministra Tuska prawdomównego, który z Balcerowicza jest zrodzony, przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, Europejskość z Europejskości, Fakty prawdziwe z TVN-u prawdziwego. Przez Lisa stworzone, po dziś dzień mówione. Współistotne Tuskowi. A przez Niego wszystko się stało. On to dla nas lemingów i dla naszego zgłupienia, zstąpił z Kaszub. I za sprawą mitu o dziadku z Wermachtu, przyjął miliardy z Unii i stał się premierem. Pomógł Grecji również za nas, pod namową Angeli. Został przez nią poklepany, pochwalony i nagrodzony. I ponownie wybrany dnia wyborczego, jak "przewidział" OBOP. I wstąpił do Rządu. Siedzi po prawicy Bronka. I powtórnie przyjdzie w chwale, na następną kadencję. A kurestwu jego nie będzie końca. Wierzę w Donka Sondażowskiego, Pogromcę Kiboli, który z Nocnej Zmiany pochodzi. Który z Niesiołowskim i Kopacz wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę. Który mówi ustami Olejnik, Durczoka i Miecugowa: wierzę w jedną, wielką, powszechną i aferalną Platformę Obywatelską. Wyznaję drożyznę, brak emerytury i podwyżki podaków by lepiej się żyło. I oczekuję powrotu gumy DONALD w kioskach Ruchu oraz wprowadzenia ACTA, GMO i mianowania Kasi Tusk naczelną ONET-u.

arnie2012-08-13 15:15
00

Zajmijcie się lepiej rozbójniczym nepotyzmem w Telewizji Polskiej. Pracują tam żony i dzieci senatorów, posłów, europosłów, ministrów rządu, ambasadorów RP, dyrektorów anten, jednostek prawnych, administracyjnych i księgowych w samej telewizji. Żony swoich mężów i ich dzieci są nietykalne i chronione względami prezesa Brauna, bo to żony i dzieci jego kolegów z partii. Mogą nie przychodzić do pracy (w piątki), mogą nie wypełniać służbowych obowiązków, za które pobierają wynagrodzenie, mogą wygadywać fidrygały na wizji, mogą nic nie umieć, mogą mieć zerową oglądalność, mogą być zatrudnione nie tam, gdzie pobierają wynagrodzenie (przekręty etatowe). Nie może ich nie chcieć wydawca lub autor programu. Mogą pyskować swoim przełożonym i mogą straszyć innych swoim mężem i jego koleżką prezesem. Może Gazeta Wyborcza coś o tym napisze???????

Może zajmiemy się łamaniem prawa i dobrego obyczaju w spółce Skarbu Państwa, a nie bzdurami jakiegoś smarkacza2012-08-13 17:16
00

A ilu z was dziennikarzyki redaguje odpowiedzi prezesom nie mając podpisanej umowy, hm?

karlo2012-08-13 17:54
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas