jestem daleki od krytykowania tego goscia, bo ma pomysl na zarobienie kasy, ale ppo kupnie i przeczytaniu jego ksiazki dowiedzialem sie zebym robil sobie na kartce liste wydatkow i nie wydawal wiecej niz zarabiam.
Wydaje się to oczywiste i dla niektórych jest, ale dla większości ludzi jednak nie. Szkoła powinna uczyć takich rzeczy, ale nie uczy. Dobrze że jest Szafrański.
Bash2020-12-23 12:29
00
Obecnie większym zaufaniem darzę Marcin Iwucia, wydaje mi się bardziej wiarygodny, z poczuciem prawdziwej misji. Oczywiście nie twierdzę, że nie chce przede wszystkim czerpać korzyści ze swojej działalności blogowo-podcastowo- wydawniczej, ale jakoś jest w nim więcej prawdy. Moją uwagę Szafrański stracił, gdy skupił się na poradach dot. selfpublishingu.
Gru2020-12-23 12:49
00
Szafrański nikogo nie zmusza do kupowania jego treści. Poza tym to trochę jak ze szkoleniami - trzeba zapłacić, żeby się czegoś dowiedzieć, więc skąd tutaj takie zdziwienie? Z jednego z live`ów wynikało, że dostępu kupują głównie programiści, którzy zarabiają góry pieniędzy i nie wiedzą jak je zainwestować. Szafrański im tą wiedzę udostępnia - można tylko pozazdrościć udanego biznesu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Michał Szafrański sprzedał 2,5 tys. subskrypcji z dostępem do swoich treści premium. 1,8 mln zł przychodu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Wydaje się to oczywiste i dla niektórych jest, ale dla większości ludzi jednak nie. Szkoła powinna uczyć takich rzeczy, ale nie uczy. Dobrze że jest Szafrański.
Obecnie większym zaufaniem darzę Marcin Iwucia, wydaje mi się bardziej wiarygodny, z poczuciem prawdziwej misji. Oczywiście nie twierdzę, że nie chce przede wszystkim czerpać korzyści ze swojej działalności blogowo-podcastowo- wydawniczej, ale jakoś jest w nim więcej prawdy. Moją uwagę Szafrański stracił, gdy skupił się na poradach dot. selfpublishingu.
Szafrański nikogo nie zmusza do kupowania jego treści. Poza tym to trochę jak ze szkoleniami - trzeba zapłacić, żeby się czegoś dowiedzieć, więc skąd tutaj takie zdziwienie? Z jednego z live`ów wynikało, że dostępu kupują głównie programiści, którzy zarabiają góry pieniędzy i nie wiedzą jak je zainwestować. Szafrański im tą wiedzę udostępnia - można tylko pozazdrościć udanego biznesu.