Całe szczescie że odchodzi synek UBeka , należy wyczyścić radio publiczne z resortowych dzieci , zwolnić miejsca dla młodego pokolenia !
Wojtek2020-05-19 13:11
00
Jego akurat nie szkoda. Zawsze miał ciśnienie na popularność. Kiedyś próbował z Trójki zrobić komercyjne radio. Teraz to już chyba emeryt, więc może zrezygnować.
Ikar2020-05-19 13:16
00
Proponuję, aby na to co się stało popatrzeć w szerszym kontekście. Cała sprawa rozpoczęła się 20.06.2000 roku kiedy ówczesny zarząd Polskiego Radia postanowił odwołać Piotra Kaczkowskiego ze stanowiska Dyrektora Trójki, a z samej Trójki zrobić wyrób trójkopodobny oraz szafę grającą... Pretekst? Niska słuchalność na poziomie 4-5 %. Do ilu doszliśmy w ciągu tych 20 lat? Od tamtego czasu w Trójce, w której panował dotychczas spokój i rodzaj szczególnej więzi ze słuchaczami, coraz częściej dochodziło do kłótni i niezdrowych sytuacji. Gdzie się podziało tamto radio? Komu to przeszkadzało?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Michał Olszański kończy współpracę z Trójką. „Oskarżenia wobec Niedźwieckiego i Gila to obrzydliwość”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (51)
WASZE KOMENTARZE
Całe szczescie że odchodzi synek UBeka , należy wyczyścić radio publiczne z resortowych dzieci , zwolnić miejsca dla młodego pokolenia !
Jego akurat nie szkoda. Zawsze miał ciśnienie na popularność. Kiedyś próbował z Trójki zrobić komercyjne radio. Teraz to już chyba emeryt, więc może zrezygnować.
Proponuję, aby na to co się stało popatrzeć w szerszym kontekście. Cała sprawa rozpoczęła się 20.06.2000 roku kiedy ówczesny zarząd Polskiego Radia postanowił odwołać Piotra Kaczkowskiego ze stanowiska Dyrektora Trójki, a z samej Trójki zrobić wyrób trójkopodobny oraz szafę grającą... Pretekst? Niska słuchalność na poziomie 4-5 %. Do ilu doszliśmy w ciągu tych 20 lat? Od tamtego czasu w Trójce, w której panował dotychczas spokój i rodzaj szczególnej więzi ze słuchaczami, coraz częściej dochodziło do kłótni i niezdrowych sytuacji. Gdzie się podziało tamto radio? Komu to przeszkadzało?