Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Michał Karnowski chce, by SDP skrytykowało „przemysł pogardy” wobec prezes TK i jej męża
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Co jak co, ale na przemyśle pogardy to bracia Słabi, przepraszam Karnowscy, znają się jak nikt w Polsce. No może z wyjątkiem Sakiewicza.
"Przemysł pogardy" to termin - kłamstwo. Pod tym terminem próbuje się wyłączyć grupę swojaków spod dozwolonej krytyki osób publicznych. Odebrać prawo krytyki. Na takim gruncie to, że krytykowana miała niską stabilność orzecznictwa i kiepską ocenę pracy jako sędzia, przestaje się liczyć. Próbuje się to przepchnąć z płaszczyzny merytorycznej oceny kompetencji osoby, na płaszczyznę uczuć. W tym zabiegu wystawienie oceny niedostatecznej studentowi, który nie odpowiedział na żadne pytanie, nie jest oceną. Jest wyrazem przemysłu pogardy sitwy wykładowców.
Brawo Karnowski! Trzeba tępić jak pluskwy takie mendy jak Czuchnowski, Lis, Stasiński, Hartman, Żakowski, Kuczyński czy Wroński.....