1. rozpętał gównoburzę, narobił szumu w mediach w białych rękawiczkach, a teraz potulnie wraca... Miałby dumę i honor, to odwróciłby się na pięcie i poszedł do innych firm. przecież zrobiono z niego takiego męczennika...
2. nie zdradził źródła naczelnemu, choć prawnie był do tego zobowiązany? zwolnienie jak najbardziej uzasadnione. przywrócenie to akt łaski, a skoro on potulnie wraca i obiecuje milczenie, byle tylko nie tracić roboty... to tylko o nim świadczy. mały człowiek.
3. czy aby na pewno to red.naczelny w 100% odpowiada za tę sytuację? może jego zastępca...? chyba ma istotny wpływ na publikowane treści...

Szacunek dla tego dziennikarza. Zwolnić naczelnego a red. Fabisiaka awansować na jego miejsce.

Jak widać PiS niewiele różni się od PZPR - ideały podobne.