Nie istnieje coś takiego jak orientacja homoseksualna. Są homoseksualne skłonności i praktyki.
empiryk2018-08-20 13:25
00
Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nie uważam się za homofoba (chociaż może nim jestem?!), jednak gdy patrzę na to zdjęcie, czuje lekki wstręt. Ten wstręt jest niżej, w bardziej pierwotnych ośrodkach mózgu niż sięga moja władza. Ten wstręt jest w emocjach. Czy można mnie za to winić?
Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nie uważam się za rasistę (chociaż może nim jestem?!), jednak gdy patrzę na Polaków, czuje lekki wstręt. Ten wstręt jest niżej, w bardziej pierwotnych ośrodkach mózgu niż sięga moja władza. Ten wstręt jest w emocjach. Czy można mnie za to winić?
Adolf2018-08-20 13:45
00
Nie powinno się osądzać człowieka, ale jego czyny. A jak Bóg widzi te czyny? W Starym Testamencie czytamy: „nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!" (Kpł 18; 22). „Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość” (Kpł 20,13). A w Nowym Testamencie: „czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą" (1 Kor 6,9)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Pytanie na śniadanie” przestało zapraszać podróżnika Michała Cessanisa, bo jest gejem. „Podłość i nieporozumienie”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (47)
WASZE KOMENTARZE
Nie istnieje coś takiego jak orientacja homoseksualna. Są homoseksualne skłonności i praktyki.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nie uważam się za rasistę (chociaż może nim jestem?!), jednak gdy patrzę na Polaków, czuje lekki wstręt. Ten wstręt jest niżej, w bardziej pierwotnych ośrodkach mózgu niż sięga moja władza. Ten wstręt jest w emocjach. Czy można mnie za to winić?
Nie powinno się osądzać człowieka, ale jego czyny. A jak Bóg widzi te czyny? W Starym Testamencie czytamy: „nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!" (Kpł 18; 22). „Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość” (Kpł 20,13). A w Nowym Testamencie: „czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą" (1 Kor 6,9)