Tu nie chodzi o biadolenie, tylko o to, że jak zwykle doły płacą za "mądre pomysły" góry. Tendencja na rynku to jedno. Nadbudówka w Warszawce, która zarabia średnio o 40 procent więcej jak regiony, zjada większość kasy tam zarabianej, a sama niczego nie wytwarza. Poza durnymi pomysłami np, e-kiosków, gdzie ludzie mieli czytać na ulicy gazety w internecie. I gdzie to w MR jest? Ciekawe ile kasy na to poszło. Przeżyć za wszelką cenę? Tylko jaką? Odejść mają ci, którzy na strategiczne decyzje nie mieli żadnego wpływu i zarabiają po 1,5 albo 2 tysiące, a ci, którzy je podejmowali, jak choćby cyt. tu p. Żyżkowski sobie odejmą od parunastu tysięcy pensyjki śmieszną kwotę.

Zatrważająca jest ta głupota tych person zarządzających rodzimymi mediami !
Można odnieść wrażenie że ich jedynym celem jest ...MASOCHIZM !
Prasa ,radio, telewizja czy nawet spora cześć netowych przekazów zachowuje się jakby za chwilę miał nastąpić koniec świata a potem to już nicość i próżnia !
Włodarze obecnych mediów to totalnie patafiany medialne , zero otwartości umysłu , kompletny brak woli uczynienia czegoś normalnego dla czytelników ,widzów ,odbiorców !
Oglądalność spada na łeb na szyje ,czytelnictwo prasy już dawno jest na dnie tylko grubość gazetowej makulatury utrzymuje te gazetki wszelakie na powierzchni ! Czy naprawdę te przypały którym się wydaje że są "magnatami" medialnymi nie dostrzega że znaczna cześć tych których interesuje więcej jak prostackie przekazy medialne , przeniosła się na inne źródła informacyjno -rozrywkowe ?
Może faktycznie nadciąga koniec świata .... ale buraczanych mediów !?!?!!?
Może czynić tak jak to czyni młode pokolenie które ma totalnie w tyłkach , obecne media ?
Taki przykład : w osiedlowym kiosku jaszcze dwa -trzy lata temu sprzedawało się 45-50 sztuk "najmądrzejszej" Gazety -DZIENNIE !! Obecnie sprzedaje się 20-25 sztuk ....TYGODNIOWO tej samej "najmądrzejszej " Gazety !
Z innej beczki coraz częściej w mieszkaniach młodych ludzi czegoś takiego jak telewizor nie istnieje !! Tak telewizor w domu staje się powoli OBCIACHEM !

Ale czy to obchodzi ludzi mediów że tak faktycznie to "tworzą" to co "tworzą" właściwie dla samych siebie , ewentualnie aby coś "pokazać" równie płytkiej "konkurencji"

Spokojnego snu życzę menedżerom, którzy potrafią tylko zjadać własny ogon. Nie umieli przeskoczyć z zanikającego rynku na wschodzący. Razem z ludźmi, którzy związali swój los z zarządzanymi przez nich gazetami. Klika lat temu dochodów z papieru jeszcze by wystarczyło. No, ale oni wolą co jakiś czas stworzyć kwit o "optymalizacji kosztów", jakby ta nowomowa mogła ukryć prawdę. Zwolnią mnóstwo ludzi, zmniejszą liczbę lokalnych stron w lokalnych gazetach a ci, których łaskawie zostawią, będą pracować więcej za mniejsze pieniądze. No, ale mentalności korporacyjnej nie przeskoczysz. Oni chcą tylko jak najdłużej brać kasiorkę w zamian dając wyłącznie strach przed właścicielem. Tego, że szef odpowiada za swoich ludzi, bo to oni tworzę firmę nie przypominają w swoich wymuskanych prezentacjach. O "jakości produktu" - po polsku robieniu dobrych gazet - nawet nie wspominam.
Spokojnego snu. Niech wam się nie przyśnią ludzie, którym złamaliście życie czy choćby kawał życia. Można ich liczyć na setki, czy macie tych skalpów już czterocyfrową liczbę? Jeśli doliczymy rodziny, to na luzie.
P.S. A za taki język tekstu, na audycie rednacz musiałby zjeść krawat swój i wszystkich wydawców.