Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Meczyki nie chcą iść drogą Kanału Sportowego. „Mamy świadomość, że to nas ogranicza”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Na YouTube zdecydowanie bardziej wolę odpalić Meczyki niż Kanał Sportowy. Szczerze mówiąc nie rozumiem skąd tak mizerne wyniki jeśli chodzi o subskrypcje, odtworzenia, czy obserwujących na innych platformach, bo naprawdę dobrze się ich ogląda. Ekipa, która buduje Meczyki może nie ma tak głośnych nazwisk jak Kanał Sportowy, ale na pewno każda z tych osób jest bardziej zaangażowana w to co robi niż np. Borek w KS. Dla mnie przykład Meczyków pokazuje trochę smutną prawdę, że czasem choćbyś bardzo się starał i wykonywał kawał ciężkiej, solidnej roboty to i tak niewielu to doceni, a szkoda.
Jak to skąd? A kogo z dzisiejszego pokolenia interesuje sport? Kibic z dzisiejszego pokolenia, to tzw Januszy, a konkretniej kibic sukcesu. Obejrzy mecz Świątek, siatkarzy, czy konkurs skoków narciarskich, bo tam sukcesy, ale na co dzień nie żyje tymi sportami, ma je gdzieś. KS ma bądź miał na swym YouTube magazyny o skokach, żużlu i siatce; i co? Pies z kulawą nogą tego nie oglądał. Powód jak wyżej. Ludzie po meczach/zawodach, zapominają o tym, jak o klocku spuszczonym w sedesie. Stąd marne wyświetleniowe wyniki Meczyków, bo oni mają jedynie sport.
Co do magazynów sportowych głównym powodem myślę jest to że są to programy tzw.solo Czyli bez materiałów. Ciężko się ogląda magazyn nawet Premier League czy Ligi Francuskiej gdzie nie ma nawet fragmentów spotkań.