Podziękujcie PiSowi i polityce "Jastrzębia" za inflację i te podwyżki. Za Tuska w 2014 burger drwala (w wersji klasycznej) kosztował 12,90 PLN.
PiSInflacja2023-11-15 13:52
107
Za kawałek bułki 28 zł ? To już wolę się najeść porządnie poza mc Donald
Obywatel 2023-11-15 14:13
141
McDonalds NIE jest żadną restauracją. Restauracja to miejsce; w którym klient-gość siada przy stole i siedząc zamawia posiłek a kelner go obsługuje. Jemy z ładnej zastawy, często porcelanowej, sztućcami (w najlepszych restauracjach sztućce są ze srebra), pijemy z kieliszków, szklanek, filiżanek. Im lepsza restauracja, tym piękniejsza zastawa, droższe kieliszki, lepiej ubrani kelnerzy, ładniejsze wnętrze, itd. W restauracji chodzi także o przyjemność z przebywania w fajnym miejscu, z delektowania się posiłkiem, z towarzystwa, a nie tylko zaspokojenie głodu.
Bar – miejsce, w którym musimy się sami obsłużyć. Stoimy w kolejce, jedzenie zanosimy sami do stolika. Nadal jednak jemy jak ludzie - sztućcami z talerzy, pijemy ze szkła, choć raczej będzie to fajans i grube szkło.
Jeśli zaś musimy jeść.... rękami, z papieru i plastikowej tacki, pić z tektury,, sami sobie przynosimy jedzenie i sami "zastawę" po sobie wrzucamy do śmietnika, to z całą pewnością NIE jest restauracja, ani nawet bar. Jesteśmy w fast foodzie, w najniższej, najtańszej formie szybkiego żywienia zbiorowego.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
McDonald’s wprowadza do oferty Burgera Drwala z chrzanem. „Zimę najlepiej spędzać razem”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Podziękujcie PiSowi i polityce "Jastrzębia" za inflację i te podwyżki.
Za Tuska w 2014 burger drwala (w wersji klasycznej) kosztował 12,90 PLN.
Za kawałek bułki 28 zł ? To już wolę się najeść porządnie poza mc Donald
McDonalds NIE jest żadną restauracją. Restauracja to miejsce; w którym klient-gość siada przy stole i siedząc zamawia posiłek a kelner go obsługuje. Jemy z ładnej zastawy, często porcelanowej, sztućcami (w najlepszych restauracjach sztućce są ze srebra), pijemy z kieliszków, szklanek, filiżanek. Im lepsza restauracja, tym piękniejsza zastawa, droższe kieliszki, lepiej ubrani kelnerzy, ładniejsze wnętrze, itd. W restauracji chodzi także o przyjemność z przebywania w fajnym miejscu, z delektowania się posiłkiem, z towarzystwa, a nie tylko zaspokojenie głodu.
Bar – miejsce, w którym musimy się sami obsłużyć. Stoimy w kolejce, jedzenie zanosimy sami do stolika. Nadal jednak jemy jak ludzie - sztućcami z talerzy, pijemy ze szkła, choć raczej będzie to fajans i grube szkło.
Jeśli zaś musimy jeść.... rękami, z papieru i plastikowej tacki, pić z tektury,, sami sobie przynosimy jedzenie i sami "zastawę" po sobie wrzucamy do śmietnika, to z całą pewnością NIE jest restauracja, ani nawet bar. Jesteśmy w fast foodzie, w najniższej, najtańszej formie szybkiego żywienia zbiorowego.