Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Morawiecki: ograniczymy ustawowo sprzedaż marek własnych w dużych sklepach, bo są niekorzystne dla polskich rolników
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (53)
WASZE KOMENTARZE
Delikatnie mówiąc, polskie jedzenie nie jest najlepsze. Najstraszniejsze są, moim zdaniem, tłuste kielbasy, wędzone mieso napompowane wodą (wędliny) i gumowate sery żółte. Do owoców i warzyw tez nie mam zaufania, bo przecież rodzą się i dojrzewają często w smogu. Wolę zapłacić wiecej i zjeść mniej szwajcarskiego lub bawarskiego sera twardego (np.ementaler), szynki szwarzwaldzkiej lub wypić mniej drogiego mleka, ale za to od zdrowych alpejskich krów. Tak to widzę i takie sa moje prywatne, żywieniowe wybory. Budżet zmusza mnie jedynie do wyboru naszych produktów kosztem europejskich wyrobów. Szkoda, że teraz wtrąca się rząd do preferencji mego żołądka.
No i prawidłowo. Należy dbać o mniejszych producentów a nie jedynie wspierać wielkie korporacje.
Kolejny poroniony pomysł neobolszewików.
Każdy kto ma choć krztynę rozumu widzi, że narodowym socjalistom wydaje się, że gospodarka nakazowo rozdzielcza utrzyma ich przy korycie+.
Ale w końcu o rynku wypowiada się...historyk. Powinien wiedzieć jak to się kończy.