Delikatnie mówiąc, polskie jedzenie nie jest najlepsze. Najstraszniejsze są, moim zdaniem, tłuste kielbasy, wędzone mieso napompowane wodą (wędliny) i gumowate sery żółte. Do owoców i warzyw tez nie mam zaufania, bo przecież rodzą się i dojrzewają często w smogu. Wolę zapłacić wiecej i zjeść mniej szwajcarskiego lub bawarskiego sera twardego (np.ementaler), szynki szwarzwaldzkiej lub wypić mniej drogiego mleka, ale za to od zdrowych alpejskich krów. Tak to widzę i takie sa moje prywatne, żywieniowe wybory. Budżet zmusza mnie jedynie do wyboru naszych produktów kosztem europejskich wyrobów. Szkoda, że teraz wtrąca się rząd do preferencji mego żołądka.
Habanera2019-03-03 15:01
00
No i prawidłowo. Należy dbać o mniejszych producentów a nie jedynie wspierać wielkie korporacje.
Mogli2019-03-03 16:08
00
Kolejny poroniony pomysł neobolszewików. Każdy kto ma choć krztynę rozumu widzi, że narodowym socjalistom wydaje się, że gospodarka nakazowo rozdzielcza utrzyma ich przy korycie+. Ale w końcu o rynku wypowiada się...historyk. Powinien wiedzieć jak to się kończy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Morawiecki: ograniczymy ustawowo sprzedaż marek własnych w dużych sklepach, bo są niekorzystne dla polskich rolników
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (53)
WASZE KOMENTARZE
Delikatnie mówiąc, polskie jedzenie nie jest najlepsze. Najstraszniejsze są, moim zdaniem, tłuste kielbasy, wędzone mieso napompowane wodą (wędliny) i gumowate sery żółte. Do owoców i warzyw tez nie mam zaufania, bo przecież rodzą się i dojrzewają często w smogu. Wolę zapłacić wiecej i zjeść mniej szwajcarskiego lub bawarskiego sera twardego (np.ementaler), szynki szwarzwaldzkiej lub wypić mniej drogiego mleka, ale za to od zdrowych alpejskich krów. Tak to widzę i takie sa moje prywatne, żywieniowe wybory. Budżet zmusza mnie jedynie do wyboru naszych produktów kosztem europejskich wyrobów. Szkoda, że teraz wtrąca się rząd do preferencji mego żołądka.
No i prawidłowo. Należy dbać o mniejszych producentów a nie jedynie wspierać wielkie korporacje.
Kolejny poroniony pomysł neobolszewików.
Każdy kto ma choć krztynę rozumu widzi, że narodowym socjalistom wydaje się, że gospodarka nakazowo rozdzielcza utrzyma ich przy korycie+.
Ale w końcu o rynku wypowiada się...historyk. Powinien wiedzieć jak to się kończy.