Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Mateusz Kijowski z pretensjami o reklamy potencji na stronach „Rzeczpospolitej”. „Reklama kontekstowa to nie dane 1 do 1”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
To naprawdę dziwne. Jestem w podobnym wieku co Pan Mateusz, też mam wyższe wykształcenie, również nie odwiedzam TAKICH stron, ale mi się wyświetlą wyłącznie reklamy stron, które odwiedziłem. Poza tym ten typ reklamy jest objęty chyba nadzorem że strony Google i nie może się tak po prostu wyświetlać. Chętnie poznam opinie kogoś z branży.
A nawiasem mówiąc, to niezła bezczelność próbować cenzurować internet, nawet tak nieudolnie jak podejrzany o malwersacje Mateusz K.
Mateo nie zrozumiał biznesu na który wystawiał lewe faktury. Taki z niego informatyk jak z KODu apolityczni obrońcy demokracji.
Jednemu marzyły się Ukrainki a drugiemu konar nie chce zapłonąć i jeden i drugi udaje, że to nie to co wszyscy widzą.