Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Maspex rozwiązał umowę z J. Walter Thompson dot. obsługi Tigera w social media
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (40)
WASZE KOMENTARZE
Ciekawe kto przystąpi do nowego przetargu. Jeżeli klient wybrał koncept, zaakceptował tonację komunikacji i nagle rozwiązuje z tego powodu umowę, zrzucając winę na agencję, to moim zdaniem jest coś nie tak.
Zawsze uważałem ludzi pracujących w różnych agencjach reklamowych za najgorszy sort człowieka. Mentalność gimbazy, wiedza z podstawówki, ego z kosmosu, kultura z rynsztoka. Co chwila tylko utwierdzam się w tym przekonaniu. Lemingrad do kwadratu.
Widać, Krzysiu, że wuja się znasz. Po pierwsze to ciężka i stresująca orka, wręcz mentalny ekwiwalent kopania rowów. Po drugie - agencja może być tutaj najmniej winna, bo klienci najczęściej weryfikują kreacje do absurdalnego stopnia użytych przecinków. Łby w tym przypadku powinny polecieć nie po stronie wykonawcy, tylko zlecającego. Wiesz jak jest, kowal zawinił, cygana powiesili...