Wygląda zachęcająco. Taka miłość już rzadko sie zdarza... Do tego ciekawa obsada. Idę z siostra:)
Jula2022-03-11 21:32
00
Cześć scen do tego filmu kręcono u mnie w Wydawnictwie. Czekam na premierę.
AW2022-03-15 18:42
00
Miłość Hani i Jacka pokazana na ekranie była niesamowitym przeżyciem, nie tylko dla bohaterów, ale też i dla widowni. Aktorzy perfekcyjnie wczuli się w swoje role i w namiętność jaka była między tymi postaciami, że aż zapierało w piersi i pojawiała się łza wzruszenia dla tej miłości. Dzięki nim czuć było ten powiew świeżości Fenomenem największym dla mnie był jednak Ireneusz Czop - Roman Wolicki, ojciec Janka, który jak nikt inny rozdarty pomiędzy ojcowską miłością, a systemem panujący w kraju. Jak widać film pokazuje różne oblicza miłości, miłości w trudnych czasach walki o wolność. Temat jak widać ponadczasowy i uniwersalny, niestety wciąż aktualny, jednak nadal istnieje nadzieja, że jednak wszystko się ułoży i nasza miłość będzie bezpieczna.
Takie przemyślenie i chwila zadumy, po obejrzeniu filmu. Polecam każdemu obejrzenie, bo warto.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Film Telewizji Polskiej „Marzec’68” od 25 marca w kinach
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Wygląda zachęcająco. Taka miłość już rzadko sie zdarza... Do tego ciekawa obsada. Idę z siostra:)
Cześć scen do tego filmu kręcono u mnie w Wydawnictwie.
Czekam na premierę.
Miłość Hani i Jacka pokazana na ekranie była niesamowitym przeżyciem, nie tylko dla bohaterów, ale też i dla widowni. Aktorzy perfekcyjnie wczuli się w swoje role i w namiętność jaka była między tymi postaciami, że aż zapierało w piersi i pojawiała się łza wzruszenia dla tej miłości. Dzięki nim czuć było ten powiew świeżości Fenomenem największym dla mnie był jednak Ireneusz Czop - Roman Wolicki, ojciec Janka, który jak nikt inny rozdarty pomiędzy ojcowską miłością, a systemem panujący w kraju. Jak widać film pokazuje różne oblicza miłości, miłości w trudnych czasach walki o wolność. Temat jak widać ponadczasowy i uniwersalny, niestety wciąż aktualny, jednak nadal istnieje nadzieja, że jednak wszystko się ułoży i nasza miłość będzie bezpieczna.
Takie przemyślenie i chwila zadumy, po obejrzeniu filmu. Polecam każdemu obejrzenie, bo warto.