W Burdzie od kilkunastu miesięcy trwa jakiś dziwny proces. Kolesiostwo pościągała najgorszych pracowników z Agory. Pani od Internetu nie wie czym jest Internet, a jej Agorowe kolezanki nawijają na uszy. Ludzie nie wytrzymują tego jaki smród nosi sie po firmie. Nowa komóreczka od jakiś projektów specjalnych podbiera po cichu klientów z działu handlowego, a temu nowemu szefowi sprzedazy mydlą oczy (aż dziw, że chłop się na to nabiera), ogólnie to co się mówi o mieście o Burdzie i temu co wyprawiaja "nowe gwiazdeczki" to aż żal, że praca tylu ludzi idzie na marne. Ale to jeszcze chwile potrwa. Prezesa przerzucą do innego kraju, wjedzie ktoś nowy z zagranicy i zaczną się czystki. Przerażające, że to tylko przez brak kompetencji paru panienek.
uglim2017-09-06 16:56
00
Online w Burdzie leży i kwiczy. Fatalne serwisy, slaby kontent no i dramat z ludźmi. Klika z Agory nie ma pojęcia o Internecie, panoszy się i uprawia mobbing liniowy. W Gali online dramat, prowadzaca się lansuje i nic nie robi, a góra to toleruje.
Online w Burdzie leży2017-09-06 20:27
00
Kobiety redaktorki przy okazji awansu fajnej dziewczyny na naczelną, wylewacie tu wiadro pomyj. Może zafundujcie sobie skrzynkę żalów w Burdzie i tam je piszcie. Co z Wami?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Monika Stukonis odchodzi, Marta Drożdż nową naczelną „Elle”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
W Burdzie od kilkunastu miesięcy trwa jakiś dziwny proces. Kolesiostwo pościągała najgorszych pracowników z Agory. Pani od Internetu nie wie czym jest Internet, a jej Agorowe kolezanki nawijają na uszy. Ludzie nie wytrzymują tego jaki smród nosi sie po firmie. Nowa komóreczka od jakiś projektów specjalnych podbiera po cichu klientów z działu handlowego, a temu nowemu szefowi sprzedazy mydlą oczy (aż dziw, że chłop się na to nabiera), ogólnie to co się mówi o mieście o Burdzie i temu co wyprawiaja "nowe gwiazdeczki" to aż żal, że praca tylu ludzi idzie na marne. Ale to jeszcze chwile potrwa. Prezesa przerzucą do innego kraju, wjedzie ktoś nowy z zagranicy i zaczną się czystki. Przerażające, że to tylko przez brak kompetencji paru panienek.
Online w Burdzie leży i kwiczy. Fatalne serwisy, slaby kontent no i dramat z ludźmi. Klika z Agory nie ma pojęcia o Internecie, panoszy się i uprawia mobbing liniowy. W Gali online dramat, prowadzaca się lansuje i nic nie robi, a góra to toleruje.
Kobiety redaktorki przy okazji awansu fajnej dziewczyny na naczelną, wylewacie tu wiadro pomyj. Może zafundujcie sobie skrzynkę żalów w Burdzie i tam je piszcie. Co z Wami?