Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Marka Roberta i Anny Lewandowskich jest silna, przetrwa mundialową zawieruchę (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (44)
WASZE KOMENTARZE
Ich mamy dosyć spadajcie reklamy a nie tylko zarabiają kasy za reklamę hame i złodzieje
Dla firm Lewandowscy to nadal dojna krowa, w którą warto władować nieco kasy, bo zawsze jest szansa, że się zwróci.
Ale wśród konsumentów nastąpił przesyt, szczególnie widoczne jest to od momentu blamażu piłkarza na MŚ.
Lewandowski z lidera, najlepszego strzelca i kapitana kadry stał się wydmuszką wciskającą ludziom garnitury, zegarki i smartfony.
Nie pomogły też zawirowania z transferem, które pokazały jego prawdziwą, dość niską pozycję na liście najlepszych.
Nie mam chyba jednego produktu który reklamują. Moze poza Huawei, który kupiłem bo był najtanszym smartfonem o parametrach które mnie satysfakcjonowały a nie dlatego, że mi go zachwalał Lewandowski czy tym bardziej Kuźniar.
Co do samych postaci, nie jestem gejem, ale Robert rzeczywiście może podobać się, ale ta jego baba? Mimo, że z Warszawy, mimo, że matka jest reżyserką (chociaż taką troche naciaganą), to źona Roberta Lewandowskiego kojarzy mi sie z taką wiejską modnisią, która przebiera gacie z jakichś nowszych materiałów - te które tak szybko schną, w Biedronce czy Lidlu, wybiera gacie i ubiera się tak jak te modelki z katalogów obu dyskontów.
Co ona tam rekalmuje? Fitness? Jakieś jedzenie? Ja z niej niczego nie kojarzę.
A twarz właśnie - dziewczyna z Jakiegoś Grodziska Mazowieckiego, Żyrardowa coś takiego.