Bardzo chciałbym im dobrze życzyć, ale gdy widzę ich desperację w pozyskiwaniu kasy, mam wrażenie, że mają wielkie zobowiązania. Coś w stylu 300 tysięcy euro miesięcznie. Dla mnie są to pieniądze niewyobrażalne, dziesięć lat życia albo wykupienie mieszkania dla wnuczek, a dla nich miesiąc pracy. Życzę im, żeby zobaczyli, jak wielki sukces osiągnęli. I spojrzeli na to z perspektywy siebie za kilkanaście lat. Pięknie pokazują to kolejne części filmu Rocky. Powodzenia, Robert!
Fender2018-07-23 21:14
00
Występ na Mundialu zniechęcił mnie do RL9 na tyle skutecznie, że reklamy z jego udziałem tylko przypominają gorzkie chwile :( widać granie w reprezentacji nie bardzo go interesuje, nie to co godziwa płaca w euro...
Kibicka2018-07-23 22:34
00
Czytam opinie ekspertów czytam komentarze i widzę, że eksperci swoje a internauci swoje. Ciekawe kto będzie miał rację?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Marka Roberta i Anny Lewandowskich jest silna, przetrwa mundialową zawieruchę (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (44)
WASZE KOMENTARZE
Bardzo chciałbym im dobrze życzyć, ale gdy widzę ich desperację w pozyskiwaniu kasy, mam wrażenie, że mają wielkie zobowiązania. Coś w stylu 300 tysięcy euro miesięcznie. Dla mnie są to pieniądze niewyobrażalne, dziesięć lat życia albo wykupienie mieszkania dla wnuczek, a dla nich miesiąc pracy. Życzę im, żeby zobaczyli, jak wielki sukces osiągnęli. I spojrzeli na to z perspektywy siebie za kilkanaście lat. Pięknie pokazują to kolejne części filmu Rocky. Powodzenia, Robert!
Występ na Mundialu zniechęcił mnie do RL9 na tyle skutecznie, że reklamy z jego udziałem tylko przypominają gorzkie chwile :(
widać granie w reprezentacji nie bardzo go interesuje, nie to co godziwa płaca w euro...
Czytam opinie ekspertów czytam komentarze i widzę, że eksperci swoje a internauci swoje. Ciekawe kto będzie miał rację?