Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Marian Kmita: Nie można grać jednocześnie w dwóch różnych drużynach
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
Polsat i najlepsi komentatorzy.. Sluchajac niektorych komentatorow przy okazji Ligi Mistrzow czasami zastanawiam sie czy wogole ogladamy ten sam mecz. Zamiast skoncentrowac sie na tym co sie dzieje, to koncentruja sie na wlasnym gadaniu. Mistrzostwem to jest kuchnia mistrzow, mogli chociaz Geslerke albo Okrase zaprosic.. A i, do tego Panasewicz dawalby koncert...
Zgaduję, że nigdy nie prowadziłeś firmy :) Człowieku, jak masz rozwijające się, dobrze prosperujące przedsiębiorstwo, to ono angażuje cię przez całą dobę. Nie ma opcji, żeby sobie iść gdzieś na etat na 8 godzin plus 2 godziny na dojazdy. To po prostu nie działa, po godzinach na etacie, nawet jeśli zostało trochę wolnego czasu, człowiek jest zmęczony.
Moim zdaniem ten internetowy biznes to raczej taki biznesik, z którego nie da się nawet składek na porządną emeryturę opłacić. Stąd to wciskanie się do pracy do dużych *stabilnych* firm. Bo YouTube zrobi pstryk i już cię nie ma.
Zgaduję, że nie znasz takiego pojęcia jak delegowanie działań w dobrze prosperującym przedsiębiorstwie? Uwaga, wyjaśniam - jeżeli masz ludzi, którym ufasz i o których wiesz, że dobrze zrobią za ciebie pewne rzeczy, to możesz (uwaga!) poświęcać czas na coś innego, podczas gdy oni zrobią coś dobrze za ciebie. Odsyłam do kejsa Jakuba B. Bączka, który jest na emeryturze, ale jego marką osobistą zarządzają inne osoby, albo do start-upu Just Join IT, którego właściciel Piotr Nowosielski nie ma zielonego pojęcia o IT od strony technologicznej i zajmuje się marketingiem, podczas gdy rzeczy stricte technologiczne zleca innym.
No, ale można, tak jak radzisz, zapieprzać na 3 etaty na dobę. Śmiało!