Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Marek Suski o zwiększeniu udziału polskiej muzyki w radiu: kwestia do dyskusji, nie będę się upierał przy tym procencie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Podaje przykład orkiestry, kiedy utwór przez nią wykonywany nie będzie się liczyć do limitu, bo nie będzie "utworem słowno-muzycznym". W tym łanie jest tak pusto, że aż boli.
z pewnością muzyk zarabiający w euro i mieszkający w Wiedniu tylko marzy o tym, żeby wrócić do mateczki Polski.
a procentami niech się towarzysz nie przejmuje, plan wyrobimy z naddatkiem, ku chwale ojczyzny.
Nie nadążam za tym tokiem rozumowania. Jeżeli radia zaczną grać więcej piosenek z polskim tekstem, to Filharmonia Wiedeńska przestanie być atrakcyjniejszym miejscem pracy niż filharmonie w polskich miastach? Nie łatwiej byłoby na przykład podnieść pensje muzyków np. w Filharmonii Warszawskiej (bo wynagrodzenia faktycznie są tam niskie i zgadzam się, że to skandal)?