');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){console.log(d);ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$('span.negative').click(function(){if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = $(this);const clicktmp = $(this).html();$(this).html('');const id = $(this).data('id');if($.cookie('cp_'+id)){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{$.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){$(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.html(d);$.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});});
Co za bumerskie pitolenie! Młodzi ludzie wykorzystują mobbing aby usprawiedliwić lenistwo? Jakim umysłowym pingwinem trzeba być, by coś takiego napisać? Jasne, dziennikarstwo to zawód wymagający, ale redakcjom pomieszało się w głowach - zamiast wymagać od lokalnych reporterów zaangażowania i sumienności oni zarzucają ich stekiem bzdur, które z tworzeniem wartościowych treści nie mają nic wspólnego: cykanie zdjęć, nagrywanie filmów (przepraszam, rolek), obsługiwanie portali społecznościowych, pisanie tekstówek, pogód i informacji drogowych, nagrywanie paralajfów lub paszcz na polecenie Warszawki, a po tym wszystkim jeszcze klecenie długich form koncesyjnych, które są niczym więcej, jak paszą dla Krajowej Rady, żeby tylko dopełnić do koncesji. Taki jest obraz większości radiowych reporterów w kraju - często bez służbowego samochodu, karty paliwowej a nawet umowy o pracę. Stawki nie są wygórowane, z resztą nawet gdyby były nie uzasadniałyby skrajnych wymagań, do których doprowadzono przez cięcie etatów. Redakcje są jedno-, dwuosobowe, materiały są robione ilościowo a nie jakościowo, a wydawcy ze stolycy przenoszą swoje koprofrustracje na lokale. I ty weź pracuj w takim kołchozie i słuchaj o tym, że mobbing w tej pracy to coś normalnego, a jak się nie podoba to znaczy, że nie nadajesz się do tej pracy, bo dziennikarstwo to twardy orzech xD Wiele osób szanuje się i nie pozwala wprowadzić (nie)etyki rodem z Mordoru, do którego - o zgrozo - celowo i świadomie postanowili nie jechać, plując na stosowane tam praktyki. No, ale jak się szanujesz to cię Alez nazwie miernotą, której się coś wydaje. Pozdrowienia dla wszystkich kadr zarządzających z głowami w excelach, które na wczasy jeżdżą służbowym autkiem na służbowym paliwku, a kontakt z reporterami mają tylko przy wręczaniu im wypowiedzeń (lub nawet nie).
Z racji peselu zaliczyłbyś mnie zapewne do boomerów, ale w 90% zgadzam się z tobą. Pozostałe 10 to niezgoda na twój ageizm - przyzwoitość i klasa nie są związane z wiekiem, tylko z osobą. Można mieć dowolną liczbę lat i mieć zasady i kulturę lub ich nie mieć. A kompetencje zawodowe, tak podkreślane tu przez wielu komentujących, nie usprawiedliwiają chamstwa, nieleczonych zaburzeń osobowości i braku autorefleksji. Wręcz źle świadczą o tej niby kompetentnej osobie, która ewidentnie ma aparat intelektualny, by siebie w miarę prawidłowo ocenić, a tego nie robi. W każdym razie ha! tfu! na zarządzających TIME SA za zatrudnienie takiego kogoś jak p. Marek Balawajder. Wstyd! I mam nadzieję, że to się na was zemści.
KOMENTARZE (35)