Było kilkanaście momentów żenujących, kilkanaście momentów śmiesznych, kilka genialnych. Ale gdy dzień później oglądnąłem po raz drugi, te żenujące raziły już trochę mniej, a poza tym byłem w stanie dostrzec kilka dodatkowych smaczków które umknęły mojej uwadze. Na przykład z Sienkiewiczem: pradziadek opisał jak Neron Rzym podpalił, a wnuczek budkę spalił :) Gdzie Rzym, gdzie Krym ;)
Niezależnie od poglądów, trzeba docenić nową formułę (gadające obrazy zamiast kukiełek). Na pewno jest ona bardziej ciekawa i atrakcyjna wizualnie, a dodatkowo ma walory edukacyjne (sam później sprawdzałem w Internecie historię kilka obrazów, których nie znałem). Reżyser podjął duże ryzyko decydując się na nią i się opłaciło.
Muzycznie i choreograficznie także na wysokim poziomie (w tych dwóch aspektach tegoroczna szopka przypominała bardziej teatr telewizji czy musical, niż poprzednie szopki Wolskiego).
Na koniec chciałbym jeszcze odnieść się do wolności mediów: w **żadnej** telewizji zachodniej, czy to publicznej, czy prywatnej, nie byłoby możliwe przedstawienie prawdziwego celu inwazji nachodźców, tak jak zrobiono to w szopce, nawet w programie satyrycznym. A to podobno u nas wolność mediów jest "zagrożona".
obserwator2017-01-05 03:38
00
BTW, nagroda bardziej należy się reżyserowi, niż Wolskiemu.
obserwator2017-01-05 03:45
00
Tow. Wolski wzorem dla aktywu partyjnego. Aktyw partyjny zawsze z tow. Wolskim :)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Marcin Wolski z nagrodą prezesa TVP za szopkę noworoczną
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (74)
WASZE KOMENTARZE
Było kilkanaście momentów żenujących, kilkanaście momentów śmiesznych, kilka genialnych. Ale gdy dzień później oglądnąłem po raz drugi, te żenujące raziły już trochę mniej, a poza tym byłem w stanie dostrzec kilka dodatkowych smaczków które umknęły mojej uwadze. Na przykład z Sienkiewiczem: pradziadek opisał jak Neron Rzym podpalił, a wnuczek budkę spalił :) Gdzie Rzym, gdzie Krym ;)
Niezależnie od poglądów, trzeba docenić nową formułę (gadające obrazy zamiast kukiełek). Na pewno jest ona bardziej ciekawa i atrakcyjna wizualnie, a dodatkowo ma walory edukacyjne (sam później sprawdzałem w Internecie historię kilka obrazów, których nie znałem). Reżyser podjął duże ryzyko decydując się na nią i się opłaciło.
Muzycznie i choreograficznie także na wysokim poziomie (w tych dwóch aspektach tegoroczna szopka przypominała bardziej teatr telewizji czy musical, niż poprzednie szopki Wolskiego).
Na koniec chciałbym jeszcze odnieść się do wolności mediów: w **żadnej** telewizji zachodniej, czy to publicznej, czy prywatnej, nie byłoby możliwe przedstawienie prawdziwego celu inwazji nachodźców, tak jak zrobiono to w szopce, nawet w programie satyrycznym. A to podobno u nas wolność mediów jest "zagrożona".
BTW, nagroda bardziej należy się reżyserowi, niż Wolskiemu.
Tow. Wolski wzorem dla aktywu partyjnego. Aktyw partyjny zawsze z tow. Wolskim :)