Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Małgorzata Szelenbaum i Wojciech Kowalczyk wiceszefami biura reklamy TVP
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Na całe szczęście Wasze komentarze świadczą o Was. Ile szamba i zawiści sie z Was sączy Państwo obiektywni.....ale w pewnej trzyliterowej stacji na T chyba tak lubicie co?
Miałam okazję współpracować z Małgorzatą Szelenbaum. Jeśli nieznajomość ogólnie przyjętych zasad etyki w branży, błędy na poziomie styżysty na menadżerskim stanowisku, to wspominana przez poprzedników profeska, to boję się pomyśleć co robią teraz (także wspominani) wartościowi na rynku ludzie, którzy mimo wykształcenia kierunkowego i bogatego doświadczenia nie mogą znaleźć swojego miejsca w biznesie.
Niestety Pani Małgorzata jedyne czym się wyróżnia to biżuteria i nerwowy, infantylny śmiech (kiedy nie wie o czym mówią współpracownicy).
Nie zna podstawowych zasad kampanii, nie potrafi korzystać z podstawowych programów komputerowych. WSTYD!
Popełnia karygodne błedy - zwalnia ludzi ze swoich zespołów, wysyłając korespondencję dotyczącą wypowiedzeń (poufną) nie do tych adresatów do których powinna.
Jeśli to jest profesjonalizm. To ja wysiadam i żegnam tę branżę.
Małgosiu, szczęścia mimo wszystko, może cykl szkoleń i doświadczenie w TVP to kolejny wielki krok do zainwestowania w swój potencjał, którego ja nie dostrzegłam.
Przede wszystkim bardzo dziękuję za miłe słowa, bo w ogromnej większości te komentarze są naprawdę bardzo wspierające. A odpowiadając Magdzie. Magdo C., o klasie człowieka świadczy min. to, jak reaguje w trudnych życiowych sytuacjach, jak np. ta, że jest się przez kogoś zwalnianym (z przyczyn jak wiesz leżących głównie po Twojej stronie). Przykry jest ten Twój hejt, który naprawdę w tej sytuacji wygląda jak Twoja osobista zemsta. O moich kompetencjach dotyczących czegokolwiek nie możesz wiedzieć nic, bo zbyt krótko razem pracowałyśmy. A o mojej wiedzy z zakresu TV już na pewno nic nie możesz wiedzieć, bo na tym gruncie nie miałaś ze mną w ogóle do czynienia. No słabe to było, serio i zaświadczyło raczej o Twojej infantylności ....