Jeżeli Kremlowscy występowali w TVP, a tam dyrektorka była ich bliska krewna, to jest to raczej wbrew regulaminom państwowych spółek handlowych(że o branżowym obciachu nie wspomnę) i uzyskane tak środki publiczne są do zwrotu.

Ujawnienie wysokości zarobków Magdaleny Ogórek w TVP jest złamaniem prawa, bo to jest tajemnica wynikająca z kontraktu dziennikarskiego! Obecne władze TVP poniosą konsekwencje prawne gdy znowu zmieni się w Polsce władza... Nikt z nas nie życzyłby sobie żeby ktoś ujawniał publicznie ile zarabiamy! Za 3 lata jeśli PiS odzyska kontrolę nad sterami państwa to ujawni zarobki funkcjonariuszy PełO w neoTVPełO... Z pewnością nie są one niższe niż były za PiSu! Żenada!

a może o zarobkach CZYŻA i Orlosia po 80 k za msiąc napiszecie? albo dziadzi Janowskiego, który dostał kontrakt na melodię za 1, 6 mln zł...