Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Magazyny dla panów tracą czytelników, najbardziej “CKM”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
To jest smutna wiadomość przede wszystkim dla Panów - świadczy o ich braku atrakcyjności sobą, własnych męskich wartości braku!
Ale także smutna wiadomość dla "matki Polki", niepotrafiących zaakceptować męskich ogólnoludzkich potrzeb na płaszczyźnie kultury i atrakcji międzynarodowej ;)) a fe!
Andrzej, smutna wiadomość dla Panów. Nie powiedziałbym. Uważasz, że mężczyźni nie sięgają chętnie po magazyny pisane dla nich bo są nieatrakcyjni dla samych siebie i nie żyją wg męskich wartości? Ja bym powiedział, że jest na odwrót. Mężczyźni nie sięgają po te magazyny bo i nie ma po co sięgać. Regularnie obserwuję nowości w ,,męskij prasie" i powiem Ci, że one powinny zmieniść styl- po prostu nie odpowiadają męskim oczekiwaniom ( bo moim nie). Są pisemka dla zniewieściałych chłopców, , czystokomercyje bądź takie, które uważają, że szczytem męskiej ambicji i męskim przeznaczeniem jest sprawdzenie się w kobiecym łóżku, w roli kochanka. One nie wybrnęły po prostu ze stereotypu mężczyznym, którego sensem życia jest rezygnowanie z siebie dla kobiety. Czasy się zmieniły. Mężczyźni nie chcą być mięsem, które rezygnuje z siebie, swoich potrzeb i ambicji na rzecz kobiety- bo przeceież to co chce kobieta i czego potrzebuje jest najważniejsze. Męskim magazynom brakuje odwagi.
Podzielam opinię, że redaktorzy tych wydawnictw wyobrażają sobie potrzeby i zainteresowania mężczyzn bardzo schematycznie - kobitka, auto, sporty ekstremalne itd. OK, niech to wszystko będzie, ale nie jako danie wyłączne. Szuka nowych treści Malemen, natomiast Playboy daje czasem rzeczy na które po prostu szkoda czasu, niespecjalnie też jestem zachwycony jego materiałami mieszającymi dziennikarstwo z promowaniem jakichś towarów - np. niedawno duża rozmowa z Olafem Lubaszenką zbiegła się z wejściem na ekrany jego kolejnego filmu, skądinąd słabego.