Lubiłem Go jak prowadził Teleexp.,ale to chyba kwestia przyzwyczajenia. Orłoś kontrowersyjny to jak banan soczysty ! Człowiek jednej roli,sporo mamy takich orłosi,którzy dzięki znajomością długie lata byli gwiazdami do momentu,aż inna ekipa wywaliła ich i wstawiła swoich,a widz - trochę pomarudził i po czasie przekonał się,że każdy inny może być tak dobry,byle czytać umiał z promptera.

Program będzie tak wspaniały, jak Make Life Harder w GW. Powodzenia w udawaniu robienia tv i gaście już światło, bo żal ściska.

I tak nikt tego nie obejrzy. No dobra, moze te 0.2% ludzi, którzy oglądają tą pseudo telewizje :D