Hm...Można zarzucać Markowi Kęskrawcowi wiele rzeczy (przeważnie są to wydumane żale różnych frustratów). ale twierdzenie, że dławi wolność myśli w Dzienniku Polskim, to o tyle kuriozalne, co zwyczajnie śmieszne. Osobiście żal mi Maćka Kwaśniewskiego, który projektom medialnym, w których pracował, oddawał bardzo wiele, ale twierdzenie, że jest On ofiarą politycznej czystki ?Dziwaczne to i osobliwe. Co do Marka, to życzę mu sukcesów, bo to dziennikarz wybitny, a i podobno menager bardzo dobry. Mam nadzieję, że zamieszanie wokół obu, krakowskich tytułów szybko się wyjaśni, a Maciek znajdzie fajną i ciekawą robotę (w mediach też). A oszołomstwo polityczne znaleźć można w każdej redakcji. W każdej, zapewniam.

Super news! Miło czytać, jak PP po raz kolejny celnie sobie strzela w kolano:)

Jak mówił klasyk- nie wierzę w wiadomości które nie zostały zdementowane.
A więc jest całkowicie jasne że Dziennik jest karany za krytykę rządów PO . Ciekawe jaki deal zaproponował wydawcy Donek za "uwalenie " niewygodnej gazety ?!