Załatwia swoje sprawy zawodowe na zwolnieniu lekarskim. Z tego co słyszałem był kilka razy zawieszany przez poprzedni zarząd. To kiepski dziennikarz. W dodatku koniunkturalista. Wskoczył na miejsce zwolnionych dziennikarzy. "Dobra zmiana" w RM mu pasowała. I nagle - męczennik, boki zrywać.
hahaha2017-02-03 09:22
00
Dziennikarze mogą zadawać nawet bardzo trudne pytania, szkoda tylko, że za Tuska tego nie robiono, nie mogli robić. Czarnecki dał ciała, powinien się wstawić za tym dziennikarzem, a nie mieć do niego pretensje. Synek nie jest sprawą osobistą ponieważ obydwaj są politykami, na dodatek posłami.
rafael2017-02-03 10:16
00
ta sytuacja staje się testem dla środowiska dziennikarskiego. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest nie zapraszać posła rodem z Samoobrony Czarneckiego do żądnych mediów. Minie tydzień, dwa i poseł zacznie łasić się do dziennikarzy, żeby go pokazali gdziekolwiek. Jak mu się zamknie wszędzie drzwi i zostanie tylko TV Republika i Trwam to pójdzie po rozum do głowy...chyba
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Dziennikarz Radia Merkury rezygnuje z pracy. „Szukałem porozumienia. Szkoda”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (40)
WASZE KOMENTARZE
Załatwia swoje sprawy zawodowe na zwolnieniu lekarskim. Z tego co słyszałem był kilka razy zawieszany przez poprzedni zarząd. To kiepski dziennikarz. W dodatku koniunkturalista. Wskoczył na miejsce zwolnionych dziennikarzy. "Dobra zmiana" w RM mu pasowała. I nagle - męczennik, boki zrywać.
Dziennikarze mogą zadawać nawet bardzo trudne pytania, szkoda tylko, że za Tuska tego nie robiono, nie mogli robić. Czarnecki dał ciała, powinien się wstawić za tym dziennikarzem, a nie mieć do niego pretensje. Synek nie jest sprawą osobistą ponieważ obydwaj są politykami, na dodatek posłami.
ta sytuacja staje się testem dla środowiska dziennikarskiego. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest nie zapraszać posła rodem z Samoobrony Czarneckiego do żądnych mediów. Minie tydzień, dwa i poseł zacznie łasić się do dziennikarzy, żeby go pokazali gdziekolwiek. Jak mu się zamknie wszędzie drzwi i zostanie tylko TV Republika i Trwam to pójdzie po rozum do głowy...chyba